Jak informuje "The New York Times", wstrząsające praktyki wyszły na jaw dzięki inspekcji Departamentu Pracy USA. W toku poczynionych obserwacji pracownicy instytucji odnotowali, że nielegalnie zatrudnionych nastolatków było około 24 – pracowali w co najmniej trzech zakładach.
Praca dzieci w USA. Firma zatrudniała 13-latków, byli źle traktowani
Packers Sanitation Services świadczy usługi setkom ubojni i zakładów mięsnych na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Wśród zatrudnionych byli nastolatkowie w wieku od 13 do 17 lat, pracujący na nocnych zmianach.
Przeczytaj także: Nagrał starszą kasjerkę. Niesamowite, co zrobili ludzie
Nielegalnie zatrudniani nieletni byli zmuszani do pracy z użyciem niebezpiecznych środków dezynfekujących. Wielu z nich w konsekwencji doznało poważnych oparzeń chemicznych. Przedstawiciele Departamentu Pracy złożyli wniosek w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych w Nebrasce, na mocy którego sędzia wydał Packers Sanitation Services nakaz zaprzestania "zatrudniania dzieci do niebezpiecznych prac".
Przeczytaj także: Zbrodnia w Las Vegas. Byłemu króliczkowi Playboya grozi 25 lat więzienia
Na mocy sądowego nakazu w Packers Sanitation Services dodatkowo zostanie przeprowadzone szczegółowe śledztwo. Do tej pory ustalono, że do obowiązków nieletnich należały: czyszczenie podłóg, pił do mięsa i kości, szlifierek i noży elektrycznych. Nastolatkowie nie byli w stanie porozumiewać się płynnie w języku angielskim, więc przesłuchania odbywały się w głównej mierze po hiszpańsku.
Przeczytaj także: Nieżyjący kandydaci wygrali wybory. Niecodzienna sytuacja w USA
Departament Pracy wysunął wobec Packers Sanitation Services oskarżenia o ingerowanie w śledztwo. Pracownicy koncernu mieli zastraszać małoletnich pracowników, żeby zniechęcić ich do składania niewygodnych dla siebie zeznań, a także usuwanie lub zmienianie dokumentów dotyczących zatrudnionych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.