Na Twitterze pojawił się 11-sekundowy filmik, po obejrzeniu którego włos jeży się na głowie. Na nagraniu widać mocno rozjuszonego przedstawiciela TVP. Operator kamery wyzywa rowerzystę, używając bardzo mocnych słów.
Ja jestem Polakiem, a ty jesteś skur******m, Sowietem albo Niemcem j*****m. Idź, zwal konia, tam pod TVN - rzucił operator kamery TVP3 Warszawa pod adresem rowerzysty.
Po tych słowach odszedł i nagranie się zakończyło. Nie wiadomo, co dokładnie stało się przed wiązanką przedstawiciela TVP.
Ostrzegamy, że poniższe nagranie zawiera wulgaryzmy.
Czytaj także: Jarosław Kaczyński ponad prawem? Tak gnał do kościoła
Incydent pod siedzibą TVP. Jest reakcja
Do opisywanego zdarzenia nawiązało już biuro prasowe TVP. W rozmowie z portalem press.pl podkreślono, że w sieci pojawił się fragment ukazujący "tylko wyselekcjonowaną część zdarzenia w postaci odpowiedzi współpracownika TVP, pomijając jego początek i tym samym przyczynę".
Z uzyskanych wyjaśnień wynika, że zarejestrowana reakcja naszego współpracownika była emocjonalna, gdyż została sprowokowana obelgami ze strony autora nagrania. Do dokonania pełnej oceny zdarzenia niezbędne jest przeanalizowanie nagrania całości zdarzenia, a nie tylko jego wybranego fragmentu - zaznaczono.
Do sprawy odniósł się też m.in. Sławomir Matczak, wieloletni dziennikarz TVP. - "Wizytówka" stacji - to operator obrazu, który takim zachowaniem sam pokazuje obraz współczesnej telewizji publicznej w Polsce. Żałosny obraz - napisał na Twitterze.
TVP staje w obronie wartości patriotycznych - podkreślił z kolei Paweł Wroński z "Gazety Wyborczej".