Przypadki, kiedy pacjent wprowadzi do organizmu ciało obce, są zazwyczaj bardzo bolesne. Tak właśnie było w przypadku pewnego 10-latka. W jego przyrodzeniu lekarze odkryli 8-centymetrową igłę.
Lekarze podkreślają, że sytuacje uszkodzenia cewki moczowej przez dzieci nie należą do częstych. Tym razem musieli jednak zmierzyć się z bardzo niecodziennym przypadkiem. Chłopiec bowiem sam miał wprowadzić ostry przedmiot do organizmu.
Został przyjęty na oddział urologii. Lekarze nie mogli w to uwierzyć
10-latek został przyjęty na oddział urologii zaledwie 3 godziny po tym, jak wprowadził igłę do swojej cewki moczowej. Lekarze rozpoczęli od sprawdzenia, co spowodowało takie zachowanie dziecka. Konsultacja psychiatryczna i psychologiczna wykluczyła jednak zaburzenia emocjonalne oraz maltretowanie.
Lekarze opisują, że chłopiec po wsadzeniu sobie igły był w stanie raz oddać mocz. Przedmiot jednak nie wyszedł jednak samoistnie z jego organizmu. Chirurdzy usunęli niepożądany przedmiot z cewki moczowej ręcznie, bez poważnej operacji. Dokonali tego, wydobywając igłę przez skórę.
Włożył igłę w przyrodzenie. Lekarze wyciągnęli ją przez skórę
W szpitalu wykonano prześwietlenie przyrodzenia 10-latka. Lekarze uznali, że usunięcie igły przez cewkę moczową będzie niosło ze sobą ryzyko jej uszkodzenia. Dlatego zdecydowano się na zabieg ze znieczuleniem miejscowym. Medycy wyciągnęli ostry przedmiot przez skórę chłopca.
Przypadek został opisany w czasopiśmie naukowym "Urology Case Reports". Jak napisano, lekarz najpierw ułożył odpowiednio przyrodzenie dziecka, a następnie zaczął naciskać palcem na tępy koniec igły. Dzięki temu, jej ostra końcówka pokazała się tuż pod skórą.
Wykonano drobne nacięcie, przez które wydobyto niepożądany przedmiot. Obyło się bez szycia nićmi chirurgicznymi. Lekarze na 5 dni założyli chłopcu cewnik i przepisali antybiotyk. Sześć miesięcy po zabiegu nie stwierdzono u 10-latka żadnych powikłań.
Obejrzyj także: Bolał ją brzuch. Lekarze po operacji przecierali oczy ze zdumienia
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.