Śledczy wkroczyli do kurii w Sosnowcu. To pokłosie afery pedofilskiej

24

Zamknięte biura kurii i patrole śledczych przeszukujące budynki. Taki widok napotkali wierni w piątek (4 października) wieczorem, w kurii diecezjalnej w Sosnowcu. To efekt seksualnej afery pedofilskiej wśród tamtejszych duchownych.

Śledczy wkroczyli do kurii w Sosnowcu. To pokłosie afery pedofilskiej
Kuria sosnowiecka (Google street view)

Z początkiem października na terenie kurii zatrzymano trzech mężczyzn w związku z aferą pedofilską. Byli to dwaj duchowni i były ksiądz, wszyscy związani z sosnowiecką diecezją.

Duchowni usłyszeli w sumie aż jedenaście zarzutów dotyczących seksualnych nadużyć wobec dzieci, jednego z nich aresztowano, a były ksiądz oskarżony został o oszustwa.

Jak podała Gazeta Wyborcza, jeden z zatrzymanych księży w ostatnich latach pełnił funkcję proboszcza w małej wsi pod Wolbromiem, gdzie spędził ostatnie 14 lat. Mieszkańcy w rozmowie z dziennikarzami nie mogli uwierzyć w doniesienia na temat pedofilskich zarzutów, skarżyli się, że teraz nie ma kto odprawiać u nich mszy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Teza, że papież nie popełnił błędu, jest nie do utrzymania". Ksiądz Prusak o pedofilii w polskim Kościele
1 października br. na terenie Diecezji Sosnowieckiej doszło do zatrzymań dwóch księży. Obecnie prowadzone są czynności z zatrzymanymi w prokuraturze. W momencie, gdy Kuria Diecezjalna otrzyma dodatkowe informacje, zostanie wydane oficjalne oświadczenie w tych sprawach. Jednocześnie Kuria Diecezjalna deklaruje pełną otwartość i współpracę z organami prowadzącymi postępowanie - komentował sprawę ksiądz Przemysław Lech, rzecznik Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.

To jednak nie koniec działań śledczych w związku z aferą w sosnowieckiej kurii. W piątek, 4 października na jej teren jak informuje dziennik Fakt weszli śledczy.

Śledczy pod nadzorem Prokuratury, dokonali przeszukania w związku z prowadzonymi przez siebie postępowaniami. Informujemy, że Kuria w pełni współpracuje z wymienionymi organami, przekazując dane i nośniki, o które nas poproszono - zapewnili w specjalnym oświadczeniu duchowni.
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić