Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Bogdan Kicka
Bogdan Kicka | 

Służby weszły do mieszkania siłowo. Takiego widoku się nie zapomina

66

Wczesnym rankiem na poznańskich Jeżycach zapanowało niemałe poruszenie. Wszystko przez funkcjonariuszy policji, którzy zostali wezwani do jednej z kamienic. Na miejscu próbowali dostać się do mieszkania, ale bezskutecznie. Decyzja była szybka i stanowcza – wyważyli drzwi. W środku zastał ich dramatyczny widok.

Służby weszły do mieszkania siłowo. Takiego widoku się nie zapomina
Blok na poznańskich Jeżycach. (Google Street View)

Piątkowy poranek, 17 maja, w Poznaniu na długo zapadnie w pamięć mieszkańcom bloku przy ulicy Jackowskiego na Jeżycach. Około godziny 7 rano, pod budynek podjechały radiowóz, wóz strażacki i karetka. Funkcjonariusze policji, strażacy i ratownicy medyczni natychmiast weszli do akcji.

Zaczęło się od telefonu jednego z lokatorów, który zgłosił, że od pewnego czasu nie widział swojego sąsiada. Inni mieszkańcy bloku potwierdzili, że również nie mieli z nim kontaktu. Obawiali się, że mogło mu się coś stać.

Policja i strażacy przeszukiwali klatkę schodową, próbując nawiązać kontakt z mieszkańcem, ale nikt nie odpowiadał na pukanie do drzwi. Po kilku nieudanych próbach zdecydowano, że konieczne jest siłowe wejście do mieszkania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przedwczesna śmierć zapisana w oczach. Zaskakujące badania naukowców

Potwierdził się najgorszy scenariusz

Widok, jaki ukazał się służbom po wyważeniu drzwi, był tragiczny. W mieszkaniu znaleziono ciało około 65-letniego mężczyzny. Służby ratunkowe szybko potwierdziły najgorsze obawy.

Policja na miejscu przeprowadziła wstępne oględziny i wykluczyła udział osób trzecich w zdarzeniu. Przyczyny śmierci mężczyzny pozostają do wyjaśnienia, ale nic nie wskazuje na to, by było to przestępstwo.

Mieszkańcy bloku są wstrząśnięci tym, co się wydarzyło. Z drugiej strony mogą czuć się spokojniejsi, wiedząc, że służby reagują szybko i sprawnie w sytuacjach kryzysowych. Choć finał tej interwencji jest bardzo smutny, pokazuje ona, jak ważne jest sąsiedzkie czuwanie i reagowanie w momencie, gdy ktoś z naszego otoczenia znika bez śladu.

Nie żyje co najmniej 10 osób

W wyniku spożycia skażonego piwa zmarło 10 osób, a wiele innych trafiło do szpitala. Do tej tragedii doszło w kilku miejscowościach na południu Zambii. Lokalna policja poinformowała, że w piwie odkryto obecność spirytusu metylowego oraz pasty do butów.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić