W czwartek 23 czerwca w Mikołajowie od świtu słychać potężne eksplozje. Poinformował o tym na Telegramie mer miasta Aleksandr Sienkiewicz. Samorządowiec polecił mieszkańcom, by udali się do schronu i zachowali najwyższą ostrożność.
Czytaj także: Rosjanie zwolnili porwanego Maxima Vinnyka. Nowe fakty
W mieście ogłasza się groźbę ostrzału artyleryjskiego – przekazał na swoim kanale w komunikatorze Sienkiewicz.
Mer Mikołajowa nie podał szczegółów dotyczących aktualnej sytuacji w mieście. Na razie nie ma szczegółowych informacji o ofiarach czy zniszczeniach, będących skutkiem trwających ostrzałów.
Czytaj także: Zabili ich Rosjanie. Makabryczne szczegóły zbrodni
Ukraina: Obwód mikołajowski atakowany przez Rosjan
Intensywny rosyjski ostrzał obwodu mikołajowskiego trwa od kilku dni. W nocy z 22 na 23 czerwca Rosjanie atakowali wsie Bereznehuwate i Nowomykołajewka, o czym informowała Mikołajowska Obwodowa Administracja Państwowa. Zniszczeniu uległy tamtejsze budynki mieszkalne oraz maszyny rolnicze. Władze wciąż zbierają dane o ofiarach i skali strat.
W środę 22 czerwca z kolei Sienkiewicz informował o skutkach ataku rakietowego, który tego dnia został skierowany przez rosyjskich najeźdźców na Mikołajów. Żołnierze Putina wystrzelili na miasto siedem pocisków typu "Oniks". Uszkodzonych zostało pięć wieżowców i osiem domów prywatnych.
Również w środę w wyniku ostrzału na terenie prywatnego przedsiębiorstwa, w którym przechowywano olej słonecznikowy, wybuchł poważny pożar. W sumie wskutek rosyjskiego ataku rannych zostało trzech cywilów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.