39-letni Tyson Gilbert brał udział w policyjnym pościgu. Nagle, w czasie ucieczki odciął sobie penisa i wyrzucił przez okno. Twierdzi, że w radiu usłyszał głosy, mówiące mu, że w ten sposób "uratuje świat".
Policjant na autostradzie w Tennessee jako pierwszy dostrzegł, że Gilbert okaleczył się. Twierdzi, że widział mężczyznę, który jechał nago, zakrwawiony. W końcu został zatrzymany przez członków Departamentu Policji w Aleksandrii.
Udało się to dzięki zastawionej przez funkcjonariuszy zasadzce. Funkcjonariusze rozłożyli na drodze do autostrady międzystanowej kolce, które przepiły opony mężczyzny. To spowodowało znaczne spowolnienie, a ostatecznie zatrzymanie pojazdu. 39-latek został aresztowany, a następnie przewieziony do Centrum Medycznego Uniwersytetu Vanderbilt.
Reakcja zszokowanych internautów
Internauci nie zostawili na mężczyźnie suchej nitki. Ci, którzy mieli z nim w przeszłości cokolwiek do czynienia, nie zawahali się tego upublicznić.
Czytaj też: Trzecia dawka szczepionki. Nowe informacje
Omal nie uderzył mnie ciężarówką na placu budowy - pisał jeden z użytkowników Facebooka.
Pracowałem z nim i nie jest on dobrym człowiekiem - wtóruje drugi.
Teraz w tej sprawie prowadzone będzie śledztwo. Nie pierwsze z resztą. W zeszłym roku został oskarżony o cztery próby kradzieży. Według dokumentacji został skazany w więzieniu Putnam Country w 2017 roku.