Późnym wieczorem w piątek 22 marca w kompleksie targowym Crocus Expo pod Moskwą miał miejsce zamach terrorystyczny, do którego zorganizowania przyznało się tzw. Państwo Islamskie. W jego wyniku śmierć poniosło już ponad 130 osób, zaś 120 zostało rannych.
Według informacji portalu Baza, w dzień tragedii w Crocus Expo odbywały się również zawody taneczne DanceSport Championship. Od lat to wydarzenie było związane z podmoskiewskim obiektem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uczestnicy (według mediów część z nich była niepełnoletnia) oraz widzowie nie widzieli co prawda masakry, lecz odgłosy strzałów i ogólnej paniki już do nich docierały. Nic dziwnego, że w takiej sytuacji zaczął pojawiać się niepokój i chęć ratowania własnego życia. W tamtej chwili z pewnością bowiem nikt nie wiedział, co tak naprawdę się dzieje.
Musieli uciekać na własną rękę. Organizatorzy mieli inne priorytety
Gdy jednak tancerze zaczęli pytać sędziów i organizatorów, co dalej i czy zostanie zarządzona ewakuacja, ci ignorowali pytania. Wreszcie konferansjerzy poinformowali, że turniej niezależnie od sytuacji nadal będzie kontynuowany.
Nie wszyscy jednak chcieli podzielić los orkiestry z Titanica, która miała grać aż do zatonięcia statku. Wielu uczestników i widzów postanowiło na własną rękę szukać bezpiecznego wyjścia z budynku, w niektórych sytuacjach zostawiając wszystkie swoje rzeczy na czele z ciepłą odzieżą. Portal "Baza" opiera się w swoich doniesieniach na naocznych świadków wydarzenia.
Co ciekawe, zawody tego cyklu w tym samym miejscu trwały również podczas buntu Grupy Wagnera, który miał miejsce w czerwcu 2023 roku. Nie bez powodu warto w tym miejscu przywołać to wydarzenie. W czasie komunikatu o kontynuowaniu konkursu organizatorzy powołali się na to, że kiedy ludzie Prigożyna maszerowali na Moskwę, również nie przerwano zawodów. Tym razem jednak na szali położyli życia widzów, uczestników, a także swoje własne.