Nagranie ze Śnieżki kłuje w oczy każdego górołaza. Turysta pokazał na nim grupę nastolatków, którzy zdobywali szczyt w dżinsach i adidasach. Warunki były bardzo niesprzyjające, śnieg zacinał. Niestety o raczkach na obuwie młodzi nie pomyśleli i w konsekwencji co kilka sekund doświadczali bliskiego kontaktu z podłożem.
Tak się kończą górskie wypady w nieodpowiednim ubiorze. Pamiętajcie, że wybierając się w góry, zawsze powinno się zakładać odpowiednie obuwie. Zimą wskazane są RACZKI - napisał z naciskiem autor nagrania.
Śmieszno-straszne nagranie ma już ponad 950 tys. wyświetleń. Większość uczestników wycieczki nie traciła dobrego humoru, jednak sytuacja była bezdyskusyjnie niebezpieczna. Każdy upadek na lodzie mógł skończyć się skręceniem kostki lub złamaniem, nie mówiąc już o potencjalnym ześlizgnięciu i upadku z wysokości. Przy takich warunkach pogodowych sprowadzenie delikwenta ze Śnieżki byłoby dla ratowników wyzwaniem, co podkreślają komentujący.
Jestem z Karpacza i jak takie coś widzę, to otwiera się nóż w kieszeni. A później moi kumple ryzykują, żeby ich pościągać - skomentował ponuro jeden z internautów.
Pytanie, czy to wina tylko nagranych chłopców i ich młodzieńczej bezmyślności? Jedna z komentujących podkreśliła, że była w górach w ramach szkolnej wycieczki. Przed wyjazdem nikt nie przypominał uczniom o odpowiednim ubiorze. - Wspomniano tylko o czapce - napisała zbulwersowana internautka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.