37-letni Thomas Lane to jeden z czterech policjantów, biorących udział w zatrzymaniu George'a Floyda. Jego pobyt w areszcie nie trwał długo. Wkrótce poinformowano, że mężczyzna trafił na wolność po wpłacie wysokiej kaucji.
Wiadomo, jak Lane uzbierał pieniądze na kaucję
Kwota wyznaczona przez sąd wynosiła aż 750 tys. dolarów. Teraz okazuje się, że pomogli w tym internauci. Pieniądze zgromadzono dzięki zbiórce crowdfundingowej.
Autorzy internetowej zbiórki bronią Lane'a. Ich zdaniem wysokość kaucji świadczy o nierównym traktowaniu wobec prawa. Podważono także winę funkcjonariusza, podkreślając, że ukarano go za obecność na miejscu zbrodni, choć robił wszystko, by zapobiec śmierci, informuje The Sun. Po uzbieraniu odpowiedniej kwoty zbiórka została usunięta.
Wkrótce ma odbyć się rozprawa. W zeszłym tygodniu ujawniono, że Lane oraz drugi zwolniony funkcjonariusz J. Alexander Kueng, obarczają Dereka Chauvina pełną winą za śmierć Floyda.
Zobacz także: Zburzyli pomnik Kolumba. Odkrywca Ameryki symbolem rasizmu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.