Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Śmierć niemieckiego policjanta. Zebrano ogromną kwotę dla jego bliskich

3

Kilka dni temu ta sprawa wstrząsnęła Niemcami. W miejscowości Lauchhammer w Brandenburgii samochód śmiertelnie potrącił 32-letniego policjanta. Jak się okazało, za kierownicą pojazdu miał siedzieć 37-letni Polak. W sieci założono zbiórkę na rzecz bliskich policjanta. W ciągu niespełna dwóch dni zebrano ogromną kwotę.

Śmierć niemieckiego policjanta. Zebrano ogromną kwotę dla jego bliskich
Zebrano prawie 10 tys. euro. To środki dla bliskich policjanta (gofundme.com)

Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek, 7 stycznia, kiedy to policja w Brandenburgii prowadziła działania przeciwko gangowi złodziei samochodów. Według prokuratury, w związku z tą sprawą zatrzymano czterech Polaków w wieku od 26 do 37 lat.

To najstarszy z mężczyzn - 37-latek, miał potrącić autem Maximiliana S.32-letniego policjanta z Drezna, stojącego przy bagażniku radiowozu. Funkcjonariusz zmarł na miejscu.

W sieci założono zbiórkę na rzecz bliskich 32-letniego Niemca. Celem było zebranie 10 tys. euro, okazuje się jednak, że w niespełna dwa dni zebrano wielokrotność tej kwoty. Na koncie zbiórki jest już ponad 147 tys. euro, a kwota wciąż rośnie. Środki mają wesprzeć partnerkę i córkę zmarłego mężczyzny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Halo Polacy". Piękna, lecz dla wielu piekielnie droga wyspa. Jak podróżować po Islandii, by nie pójść z torbami?

Zbiórkę zainicjowali strażacy z Wilsdruff pod Dreznem, ponieważ - jak podkreślono w apelu - "Max był nie tylko oddanym policjantem, ale także z pasją działał w ochotniczej straży pożarnej w Kesseldorf". W ciągu paru dni na konto zbiórki wpłynęło ponad 6 tys. darowizn od osób prywatnych oraz jednostek policji z różnych landów.

Zginął niemiecki policjant. Zatrzymano czterech Polaków

Po śmierci policjanta niemiecka prokuratura poinformowała, że 37-latek, który miał prowadzić samochód, którym potrącił policjanta, został oskarżony o morderstwo, natomiast trzej pozostali Polacy - o kradzież. Mężczyźni zostali aresztowani.

Żaden z obywateli Polski do niczego się nie przyznał. Chcieli najpierw skonsultować się ze swoimi prawnikami - przekazał Martin Mache, rzecznik prasowy prokuratury w Cottbus w rozmowie z o2.pl, dodając, że pojazd zaangażowany w wypadek nie został skradziony, jak wcześniej twierdzono, ale wynajęty w Polsce.

Śmierć policjanta wywołała szerokie poruszenie. MSW Brandenburgii nakazało opuszczenie flag we wszystkich budynkach policyjnych w tym kraju związkowym. Również niemieccy politycy również wyrazili żal z powodu tej tragedii. "Opłakujemy stratę młodego policjanta i ojca, który zginął na służbie. Najgłębsze wyrazy współczucia kieruję do jego rodziny" - powiedział premier landu Dietmar Woidke.

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chwila grozy w samolocie. Lekarz klubu znalazł się w dobrym miejscu
Rekordowy przemyt. Tyle gotówki usiłowano przewieźć przez granicę
Donald Tusk przyznał rentę specjalną Agacie Wróbel
Takie spotkania w piłce nie zdarzają się często. Ojciec pocieszał syna
ONZ nie ma wątpliwości. Moderowanie mowy nienawiści nie jest cenzurą
Życie na Marsie istnieje? NASA może mieć problem z badaniami
Nowe święto państwowe w Polsce. Czy będzie wolny dzień?
Zrobili test dla dzieci głowonogom. Tego się nie spodziewali
Nigdy tak nie zażywaj suplementów. Przyniosą więcej szkody, niż pożytku
Iga Świątek gotowa na Australian Open. "Było to świetne przygotowanie"
Rosjanin pokazał bolące ramię. "Jak ma przeładować broń?"
Linette rezygnuje z debla w Hobart. Kessler i Mertens w finale
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić