23 lipca 2018 w wyniku pożaru w nadmorskim kurorcie Mati w Attyce, zginęło 104 osób w tym dwójka Polaków (matka z dzieckiem), a 172 zostało rannych, gdy ogień niesiony przez silny wiatr przetoczył się przez okolicę. Część ofiar utonęła, uciekając przed płomieniami do morza.
Do tej pory to najgorszy pożar jaki nawiedził Europę w XXI wieku, oraz drugi na świecie, po tragedii w australijskim stanie Wiktoria w 2009, gdzie zginęły 173 osoby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
29 kwietnia sąd w Atenach skazał sześć osób. Piętnaście innych, w tym w tym ówczesną gubernator Attyki, Renę Dourou, oczyścił z zarzutów.
Pięciu urzędników, w tym były komendant straży pożarnej, otrzymało wyroki w zawieszeniu od 15 do 111 lat za wielokrotne zaniedbania skutkujące obrażeniami i śmiercią ludzi. Szósty oskarżony, właściciel nieruchomości, na której wybuchł pożar, został skazany na trzy lata więzienia za nieumyślne podpalenie, z możliwością wyjścia za kaucją.
Ostatecznie wszyscy oskarżeni zostali zwolnieni i zamiast odbycia kary, mogli zapłacić grzywny w wysokości do 40 000 euro. Zgodnie z greckim prawem płatność może zostać odroczona do czasu odwołania.
Krewni ofiar wściekli
Decyzja sądu wywołała wściekłość wśród krewnych ofiar obecnych w sądzie.
Zdaniem ocalałych zarówno władze jak i służby ratunkowe nie uprzedziły mieszkańców o niebezpieczeństwie. Eksperci wskazali, że za skalę tragedii winę ponosi także zła urbanistyka.
Zgromadzeni krewni ofiar na wieść o wyroku krzyczeli i płakali. Sekretarz stanu, skrajnie prawicowy Makis Voridis podziela ich gniew:
Reakcja jest rozsądna. Ten rodzaj wyroku nie jest współmierny do tego rodzaju tragedii - powiedział Makis Voridis w rozmowie ze Skai TV.
Wiceminister sprawiedliwości Grecji Ioannis Bougas zapowiedział, że "prawie na pewno" od wyroku zostanie złożona apelacja przez prokuratora.
Jesteśmy zasmuceni wynikiem, ale nie przestaniemy walczyć – powiedział Yannis Karagkounis, prawnik reprezentujący rodzinę jednej z ofiar.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawdź również: Nagranie z restauracji. Skandaliczne zachowanie pary
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.