Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 
aktualizacja 

Śmierć Rosjanki. Nagrywała film i wtedy stało się najgorsze

Tragiczny wypadek turystki z Rosji, która przebywała w stolicy Gruzji. Młoda kobieta niefortunnie spadła z niezabezpieczonych schodów na placu w Tbilisi, podczas zabawy ze znajomymi. 27-latka nagrała całe zdarzenie. Jak podają media, nie przeżyła wypadku.

Śmierć Rosjanki. Nagrywała film i wtedy stało się najgorsze
Młoda Rosjanka nie przeżyła upadku ze schodów w Tbilisi (X, X)

Jak doszło do nieszczęśliwego wypadku? Młoda turystka z Rosji spacerowała wieczorem ze znajomymi po Tbilisi. Jak widać na udostępnionym w sieci nagraniu, śpiewała piosenkę "Ostatni raz" Ałły Pugaczowej. Słowa te okazały się dla kobiety prorocze.

Niestety, dla 27-latki, zabawa ze znajomymi zakończyła się tragicznie. Rosjanka nie zauważyła, że w pobliżu przejścia podziemnego znajdują się niezabezpieczone schody. Kobieta runęła w dół, uderzając głową o beton.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Atak rysia. Panika w cyrku w Gruzji

Rosjanka zmarła w gruzińskim szpitalu

Ofiara wypadku trafiła do gruzińskiego szpitala. Tam lekarze zdiagnozowali, że kobieta ma liczne uszkodzenia narządów wewnętrznych i złamanie podstawy czaszki. Życia turystki nie udało się uratować. Zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.

W sieci pojawiło się zdjęcie z miejsca zdarzenia. Widać na nim schody do przejścia podziemnego, które nie są zabezpieczone dodatkowymi barierkami. Rosjanka nie spodziewała się, że przejście może znajdować się w tym miejscu, praktycznie na środku chodnika.

Rosyjskie media nie podają dokładnej daty zdarzenia. Wiadomo, że 27-letnia Rosjanka zmarła w piątek (27.09). Na miejscu jej śmierci pojawiły się kwiaty i znicze. Rodzice kobiety mieli pojawić się w Gruzji, aby rozpocząć procedurę przetransportowania kobiety do Rosji.

Media w Rosji podają, że ofiara zdarzenia mieszkała w Moskwie. Pracowała w agencji PR.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić