Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Smok Wawelski w Krakowie nie będzie zionął ogniem. Podano powód

26

Złe wieści dla turystów odwiedzających Kraków. Przez najbliższy miesiąc znana atrakcja Krakowa - rzeźba Smoka Wawelskiego stojąca u stóp Wawelu, nie będzie zionęła ogniem. Jak poinformował Zarząd Dróg Miasta Krakowa, powodem jest modernizacja i przegląd instalacji doprowadzającej gaz do pomnika.

Smok Wawelski w Krakowie nie będzie zionął ogniem. Podano powód
Smok Wawelski przez miesiąc nie będzie zionął ogniem (Getty Images)

Kto zwiedza Wawel lub wybiera się na spacer brzegiem Wisły, ten nie może pominąć jednej z najbardziej charakterystycznych atrakcji Krakowa - rzeźby Smoka Wawelskiego, która od ponad 50 lat stoi u stóp Wawelu. Niestety przez najbliższy miesiąc krakowski smok nie będzie zionął ogniem.

Zarząd Dróg Miasta Krakowa poinformował, że od 29 stycznia instalacja gazowa Smoka Wawelskiego zostanie tymczasowo wyłączona. Prace te są częścią standardowej procedury konserwacyjnej, mającej na celu zapewnienie dalszego bezpiecznego i sprawnego funkcjonowania tej popularnej atrakcji turystycznej. Jak podkreślono, podjęte działania nie wynikają z żadnego zagrożenia

Smok Wawelski u stóp Wawelu

Smok Wawelski, autorstwa Bolesława Chromego, to najważniejszy symbol Krakowa. Rzeźba ma 6 metrów wysokości i znajduje się u wylotu Smoczej Jamy na wapiennej skale. Fakt, że "bestia" zieje ogniem, wzbudza zainteresowanie turystów, szczególnie tych najmłodszych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ale zaszaleli na studniówce. "Ja jestem King Bruce Lee" i breakdance

Legendy związane ze smokiem wawelskim przekazywane są od pokoleń. To Wincenty Kadłubek jako pierwszy zapisał tę słynną legendę, a było to na przełomie wieku XII i XIII.

Nie wszyscy mieszkańcy Krakowa wiedzą, że słynny smok pierwotnie miał stanąć na placu Wolnica i wcale nie miał ziać ogniem. Grażyna Chromy Rościszewska, córka autora rzeźby, wyjaśniła, że - zgodnie z pierwotnym założeniem - z paszczy smoka miała tryskać woda. Później pojawił się pomysł, by częściowo zanurzyć rzeźbę w nurtach Wisły. Dopiero prezydent miasta zdecydował, że smok musi stanąć u stóp Wawelu.

Autor: APOL
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Remont zabytku kosztował miliony. W nocy przyszli wandale i zrobili to
Nie wpuścili go na pokład samolotu. To go uratowało
Polaków ubywa. GUS przekazał najnowsze dane
Posmaruj i zostaw na pół godziny. Etykieta sama odejdzie od słoika
Asteroida zbliża się do Ziemi. To zawiera
"Czegoś takiego normalnie się nie słyszy". Byli świadkami katastrofy
Diagramy, cyfry i hasła na wyciągnięcie ręki. Sprawdź, co w sobie kryją
Pochłania toksyny i produkuje tlen. Postaw na każdym parapecie
Katastrofa lotnicza w Waszyngtonie. Ekspert wskazuje błędy
Bójka nauczyciela i ucznia. "Od tego wszystko się zaczęło"
Katastrofa w Waszyngtonie. "To był lot szkoleniowy"
Nagły apel służb po tragedii w Waszyngtonie. "Przeszkadzały"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić