Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Kamil Różycki | 
aktualizacja 

"Smutny dzień". Zmiana prawa przeszła w Sejmie, Lewica oburzona

197

Kolejna burza w koalicji rządzącej. Jest to pokłosie ostatniej debaty i głosowania na temat ustawy o ochronie sygnalistów, która ostatecznie została przyjęta. Ostro zareagowały na to posłanki Lewicy, które mówiły m.in. o "egzotycznej koalicji KO-Trzecia Droga-Konfederacja" czy "smutnym dniu".

"Smutny dzień". Zmiana prawa przeszła w Sejmie, Lewica oburzona
Komentarze Lewicy po ostatnim głosowaniu w sprawie sygnalistów (Facebook, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk)

W piątek w polskim Sejmie miało miejsce trudne i bardzo burzliwe głosowanie na temat poprawek Senatu do ustawy o ochronie sygnalistów. Główny temat sporu dotyczył fragmentu mówiącego o wykreśleniu prawa pracy z katalogu obszarów, w ramach których będzie można dokonać zgłoszenia naruszeń.

Jak wskazuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sygnalistą jest ten, kto mając uzasadnione podstawy, alarmuje o naruszeniach prawa. Osoba ta jest wówczas narażona na odwet, dlatego też tak ważna jest jego ochrona, której m.in. dotyczy właśnie omawiana ustawa.

W głosowaniu za jej przyjęciem Sejm był wyjątkowo podzielony. Przeciwko przyjęciu poprawek Senatu było 167 posłów PiS, cała Lewica, jeden przedstawiciel KO i Kukiz’15 oraz Monika Pawłowska. Za zagłosował zaś obóz Koalicji Obywatelskiej, Trzecia Droga i cała Konfederacja. Co ciekawe wstrzymał się m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Trzecia Droga to nie autostrada". Polityk KO o koalicjancie

Mocne komentarze Lewicy po głosowaniu w sprawie sygnalistów

Jak widać, był to jeden z większych zgrzytów na lini Lewica i reszta koalicji rządzącej. Szczególnie mocno zauważalne jest kolejne już starcie tej partii z Trzecią Drogą. Skale nieporozumienia w tej sprawie doskonale widać na platformie X, gdzie posłanki Lewicy nie gryzły się w język.

Haniebna poprawka Senatu wykluczająca zgłoszenia naruszenia prawa pracy z ochrony przysługującej sygnalistom przeszła głosami egzotycznej koalicji KO-Trzecia Droga-Konfederacja! - napisała posłanka Anna Maria Żukowska.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Równie mocna, a nawet brutalniejsza okazała się opinia minister rodziny, pracy i polityki społecznej, czyli najbardziej zaangażowanej w tę sprawę Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. Polityk stwierdziła, że Sejm wyżej ceni trzodę chlewną.

Jeśli pracownik zgłosi złe traktowanie świni w hodowli, zostanie objęty ochroną sygnalisty. Ale jeśli zgłosi, że szef molestuje jego koleżanki, takiej ochrony nie otrzyma. Smutny to dzień, gdy Sejm wyżej ceni trzodę chlewną niż polskiego pracownika - czytamy.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić