Smutne odkrycie naukowców. Makabryczny zwyczaj małpich matek

Naukowcy wielokrotnie obserwowali, jak niektóre małpie mamy noszą ze sobą swoje martwe młode. Postanowili ustalić, dlaczego tak się dzieje. Wyniki badania zaskakują.

Smutne odkrycie naukowców. Makabryczny zwyczaj małpich matekMałpy często noszą zmarłe potomstwo
Źródło zdjęć: © Getty Images
42

Małpy niosące swoje martwe niemowlęta nie są rzadkim widokiem. Zaobserwowało to i opisało wielu naukowców. Badacze z University College London (UCL) postanowili ustalić, co jest przyczyną takiego zachowania małp.

W badaniu przeanalizowano łącznie 126 wcześniejszych prac naukowych. Obejmowały one 409 przypadków małpich matek reagujących na śmierć niemowlęcia. Spośród 50 gatunków naczelnych uwzględnionych w analizie, u 80 proc. odnotowano noszenie zmarłego potomstwa.

Małpy noszą martwe potomstwo, by wyrazić żałobę

Naukowcy doszli do wniosku, że takie zachowanie małp może być rodzajem żałoby. Ustalili, że istnieją powiązania między siłą więzi matka-dziecko a tym, jak długo trwa noszenie zwłok.

Stwierdziliśmy, że matki silniej związane z dziećmi w chwili, gdy te zmarły, dłużej noszą ich ciała. Rolę w tym prawdopodobnie odgrywają emocje - powiedziała Elisa Fernández Fueyo z UCL.

Noszenie zmarłego potomstwa było najczęściej obserwowane u małp człekokształtnych i małp Starego Świata (wąskonosych). Młodsze matki częściej nosiły martwe potomstwo, co może sugerować, że starsze są już bardziej obyte ze śmiercią.

Nasze badanie pokazuje również, że dzięki doświadczeniu ze śmiercią i zewnętrznym sygnałom, matki naczelne mogą zyskać lepszą świadomość śmierci, a zatem "zdecydować", by nie nosić ze sobą martwego dziecka, nawet jeśli nadal mogą doświadczać emocji związanych ze stratą - podkreśliła Elisa Fernández Fueyo.

Małpy najdłużej nosiły potomstwo, które zmarło w młodszym wieku. Noszenie martwych młodych występowało częściej, gdy śmierć była wynikiem choroby, niż traumatycznego zdarzenia takiego jak wypadek lub dzieciobójstwo.

Wiadomo, że kobiety, które urodziły martwe dziecko i mogą wziąć na je na ręce, są mniej podatne na ciężką depresję, ponieważ mają możliwość wyrażenia swojej więzi. Niektóre matki naczelnych mogą potrzebować tego samego czasu, aby poradzić sobie ze swoją stratą, pokazując, jak silne i ważne są więzi macierzyńskie dla naczelnych i ogólnie ssaków - skomentowała Alecia Carter z wydziału antropologii UCL.

Zobacz także: Szczątki Homo georgicus sprzed 1,8 mln lat. Historyczne odkrycie w Gruzji

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Mówią, że to "nowy Usain Bolt". 17-latek przebiegł 100 metrów poniżej 10 sekund
Mówią, że to "nowy Usain Bolt". 17-latek przebiegł 100 metrów poniżej 10 sekund
Miały chronić przed zarazą. Niezwykłe amulety na wystawie Muzeum Narodowego w Krakowie
Miały chronić przed zarazą. Niezwykłe amulety na wystawie Muzeum Narodowego w Krakowie
Wyczyn polskiego piłkarza doceniony przez FIFA. Pokazali nagranie
Wyczyn polskiego piłkarza doceniony przez FIFA. Pokazali nagranie
Oryginalne sałatki na Wielkanoc. Wypróbuj te przepisy
Oryginalne sałatki na Wielkanoc. Wypróbuj te przepisy
Kiedy sadzić pomidory w szklarni? Termin jest kluczowy
Kiedy sadzić pomidory w szklarni? Termin jest kluczowy
Ukryli marihuanę w chipsach. Pies Drops nie dał się nabrać
Ukryli marihuanę w chipsach. Pies Drops nie dał się nabrać
Zobaczył pensje piłkarzy Legii i złapał się za głowę. "Solidnie przepłacony"
Zobaczył pensje piłkarzy Legii i złapał się za głowę. "Solidnie przepłacony"
Kiedy niedziela handlowa? Lada moment. Wtedy zrobisz zakupy
Kiedy niedziela handlowa? Lada moment. Wtedy zrobisz zakupy
20 mil z Londynu do Warszawy. Ale pudło piłkarza Chelsea
20 mil z Londynu do Warszawy. Ale pudło piłkarza Chelsea
Zaczęło się. Zdjęcie z Warszawy. Profesor o koszeniu: "Nonsens"
Zaczęło się. Zdjęcie z Warszawy. Profesor o koszeniu: "Nonsens"
Julka zostawiła list pożegnalny. Była ofiarą hejtu? "Moje dziecko już nie wróci"
Julka zostawiła list pożegnalny. Była ofiarą hejtu? "Moje dziecko już nie wróci"
Niepokój na Zachodzie. Rosja może to zrobić. Efekt byłby druzgocący
Niepokój na Zachodzie. Rosja może to zrobić. Efekt byłby druzgocący