Do tej pory przy granicy z Polską stacjonowali głównie białoruscy pogranicznicy. W środę Straż Graniczna poinformowała, że w strefie przygranicznej pojawiły się dodatkowe oddziały. Ich umundurowanie i wyposażenie wskazywać ma, że nie są to służby graniczne.
Zdjęcia z polsko-białoruskiej granicy. Białoruś rozlokowuje żołnierzy?
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia białoruskich żołnierzy i funkcjonariuszy. Głos w sprawie zabrał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Wyjaśnił, że zaobserwowani wojskowi to żołnierze jednostek powietrzno-desantowych i służby do zadań specjalnych PKG RB (Państwowego Komitetu Granicznego Republiki Białorusi) oraz funkcjonariusze OMON-u (Oddziałów Specjalnego Przeznaczenia). Niektórzy z nich mają być wyposażeni w karabiny snajperskie.
Białoruscy żołnierze w pasie przygranicznym? Pojawiły się wątpliwości
Stanisław Żaryn we wpisie w mediach społecznościowych ocenił, że zaobserwowane jednostki nie zajmują się zabezpieczeniem granicy. Do ich zadań należeć mają działania bojowe.
Innego zdania jest osoba znająca od wewnątrz białoruskie resorty siłowe. – To na 100 proc. straż graniczna, przynajmniej na tych trzech zdjęciach – przekonuje rozmówca o2.pl. Warto zaznaczyć, że nie wiemy jakimi innymi ustaleniami w tej sprawie dysponuje polska Straż Graniczna.
Obejrzyj także: Sytuacja na granicy wciąż nierozwiązana. „Wpadliśmy w sidła”
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.