W ubiegłym tygodniu 16 listopada ok. godz. 14:30 dyżurny KPP w Wolsztynie otrzymał informację o żebrzącym w Solcu mężczyźnie. Na miejsce zostali funkcjonariusze z Posterunku Policji w Przemęcie.
Czytaj także: Skandal w Nowogardzie. "Informatycy mieli to wykasować"
Mundurowi ustalili, że 18-letni mężczyzna, mieszkaniec Poznania wykorzystując wprowadzony na odcinku drogi przebiegającej przez miejscowość ruch wahadłowy wchodził na jezdnię pomiędzy pojazdy, podchodził do kierujących i żebrał.
Zachowując się w ten sposób, nie tylko popełniał wykroczenie polegające na żebractwie, ale także prowokował sytuacje na drodze, wpływające na bezpieczeństwo ruchu drogowego - relacjonuje policja.
Policjanci nakazali mężczyźnie zejście z jezdni i powstrzymanie się od żebractwa. Mężczyzna został też ukarany mandatem karnym.
18-latek został ukarany mandatem w wysokości 80 zł - mówi w rozmowie z o2.pl asp. sztab. Wojciech Adamczyk oficer prasowy policji w Wolsztynie.
Rzecznik napisał do MS ws. likwidacji karalności
W Polsce karalne jest żebractwo osoby "mającej środki egzystencji i zdolnej do pracy". Taki przepis Kodeksu wykroczeń to relikt PRL. "Karalność żebractwa nieproporcjonalnie ingeruje w prawa i wolności jednostki. Najwyższy czas znieść ten przepis. A regulacje umożliwiające choć częściowe rozwiązanie problemu żebrania mogłyby znaleźć się w ustawie o pomocy społecznej" - informował jakiś czas temu Rzecznik Praw Obywatelskich.
Rzecznik Praw Obywatelskich po raz kolejny w czerwcu zwrócił się do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę o rozważenie odpowiednich działań legislacyjnych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.