Wybór abp. Sławoja Leszka Głódzia na sołtysa zaskoczył całą Polskę. 29 czerwca duchowny zadebiutował w nowej roli na sesji rady gminy Jaświły. Jego obecność przykuła uwagę mediów - na miejscu zaroiło się od dziennikarzy, którzy obserwowali każdy krok nietypowego polityka.
Nowy sołtys został wybrany przez 100 proc. osób biorących udział w wyborach. 9 mieszkańców wsi Piaski nie miało wątpliwości co do słuszności tej kandydatury. Zdecydowanie bardziej podzielone zdania mieli radni, z którymi porozmawiał "Fakt". Leszek Kilmanowicz z Bobrówki przyznał, że wybór ten przypadł mu do gustu, gdyż emerytowany duchowy "to światowy człowiek".
To światowy człowiek. Będziemy teraz chodzić na pielgrzymki. On nas poprowadzi - skomentował w rozmowie z "Faktem" radny.
Dodał też: "mnie nie molestował, więc nie wierzę". Odniósł się w ten sposób do skandali pedofilskich w Kościele. Sam Głódź mówił we wtorek podczas sesji rady gminy, że nie ma powodu, by przepraszać ofiary księży, bo on sam nikogo nie skrzywdził.
Nie wszyscy radni podzielają entuzjazm Leszka Kilmanowicza. Głódź na stanowisku sołtysa nie przypadł do gustu m.in. Ryszardowi Dąbrowskiemu. Radny z Jaświt stwierdził w rozmowie z "Faktem", że nie chce używać zbyt dosadnych słów, aby wyrazić opinię na ten temat.
W kulturalnych słowach nie da się tego skomentować, a niekulturalnych słów nie chcę używać - powiedział "Faktowi" Ryszard Dąbrowski.
Radni podzieleni
Rozmówcy "Faktu" są idealnym odzwierciedleniem sytuacji w całej gminie. Reszta radnych nie chce zabierać głosu na ten temat, gdyż nie chcą narażać się duchownemu. Z rozmów z nimi wynika jednak, że opinie na temat nowego sołtysa są podzielone. Część z nich podchodzi do tego wyboru z entuzjazmem, a innym nie podoba się takie rozwiązanie.
Czytaj także: Upchnęła siedmioro dzieci do golfa. Grozi jej więzienie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.