Spięcie Mentzena z dziennikarką. Poszło o brak ochoty na rozmowę

W piątek Sławomir Mentzen pojawił się w Poznaniu, gdzie zorganizowano kolejne spotkanie wyborcze dla fanów Konfederacji. Polityk przez półtorej godziny odpowiadał na liczne pytania i pozował do zdjęć. Aż w pewnym momencie Mentzen zachował się niekulturalnie względem dziennikarki.

Poznań, 15.09.2023. Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Lider Konfederacji Sławomir Mentzen podczas spotkania z mieszkańcami Poznania na Placu Wolności, 15 bm. (jk/amb) PAP/Jakub KaczmarczykSpięcie Mentzena z dziennikarką. Poszło o brak ochoty na rozmowę
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Jakub Kaczmarczyk

Konfederacja może być jedną z niespodzianek najbliższych wyborów parlamentarnych. Od kilku miesięcy sondaże plasują ugrupowanie, na czele którego stoi Sławomir Mentzen, na podium. Nie powinno zatem dziwić, że spotkania organizowane przez środowisko narodowościowe cieszą się sporą popularnością. Tak było w piątek na placu Wolności w Poznaniu.

Spięcie Mentzena z dziennikarką. Poszło o brak ochoty na rozmowę

Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak pojawili się w stolicy Wielkopolski, aby zmobilizować wyborców Konfederacji. Powtarzali najważniejsze hasła swojej partii, pozowali do zdjęć i przybijali "piątki". Problem pojawił się, gdy po wiecu z liderem obozu narodowego chciała porozmawiać dziennikarka "Faktu".

Mentzen oznajmił, że "nie ma ochoty" na rozmowę. Jeden z jego współpracowników zasłaniał dziennikarce dostęp do polityka. W pewnym momencie doszło nawet do odepchnięcia kobiety.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

TVP czy TVN? Polacy ocenili stacje telewizyjne

Mimo odmowy, "Fakt" konsekwentnie dążył do rozmowy z Mentzenem. Chciał zapytać szefa Konfederacji o to, czy piwo wypite w Poznaniu było równie dobre jak te, które powstaje w jego browarze. Polityk nie był jednak skory do udzielania odpowiedzi na pytania. Po prostu odwrócił się plecami i ewakuował się z tłumu.

Wiec w Poznaniu pokazał, że Mentzen jako polityk ma dwa oblicza. Chętnie pozuje do zdjęć z wyborcami i uśmiecha się od ucha do ucha, gdy ci mają do niego jakiekolwiek pytania. Gdy musi jednak odpowiadać na trudniejsze kwestie, nie jest już tak wesoło.

Zwłaszcza odepchnięcie dziennikarki przez jednego ze współpracowników lidera Konfederacji jest zachowaniem nagannym. W tym przypadku można śmiało mówić o braku kultury.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"