Ogień pojawił się z poniedziałku na wtorek, około 2 w nocy. Strażacy przez wiele godzin walczyli z płomieniami. O 6.30 fragmenty muzułmańskiej świątyni wciąż jeszcze płonęły. Duża część budynku łącznie z dachem została całkowicie zniszczona.
Policja zatrzymała młodego mężczyznę, który w czasie pożaru kręcił się w pobliżu meczetu. 20-latek został przesłuchany, a następnie trafił do aresztu. Funkcjonariusze twierdzą że przestępstwo nie miało podłoża politycznego ani religijnego.
-Wierni są bardzo zaniepokojeni - powiedział w telewizji SVT rzecznik stowarzyszenia zarządzającego meczetem Akil Zahiri.
Meczet powstał w 2007 roku i uznany za największą szyicką świątynię w Szwecji.