Jak informuje TVN24, do seryjnych podpaleń dochodziło na przełomie czerwca i lipca w Kotowicach w gminie Żarki. W sumie doszło tam do dziewięciu pożarów - pięć razy ogień pojawiał się na terenie lasów państwowych, cztery razy na obszarze lasów prywatnych.
Spłonęły aż trzy hektary lasu, a do gaszenia pożarów konieczne było użycie specjalistycznego samolotu. Niestety, do tej pory podpalacza nie udało się zatrzymać.
Dlatego też tamtejsze władze gminy wraz nadleśnictwem wyznaczyły wysoką nagrodę za informacje o podpalaczu. Zaapelowano do mieszkańców rejonu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wysoka nagroda za wskazanie podpalacza. Władze gminy Żarki apelują
Wspólnie z nadleśnictwem Złoty Potok doszliśmy do wniosku, że miejsca pożaru zostały wcześniej przygotowane, więc ewidentnie to wskazuje na podpalenie. Wspólnie z nadleśnictwem właśnie wyznaczyliśmy nagrodę w tej sprawie, nagroda wynosi 15 tysięcy złotych. Apelujemy do wszystkich mieszkańców gminy Żarki - jeżeli ktoś z państwa ma jakiekolwiek informacje odnośnie tego, to zapraszamy bezpośrednio do kontaktu do naszej gminy - zaapelował w rozmowie z TVN24, burmistrz miasta i gminy Żarki Adam Zamora.
Urząd Miasta i Gmina Żarki w mediach społecznościowych podały telefony kontaktowe, pod które należy zadzwonić z informacjami dotyczącymi podpalacza.
"Nawet najmniejsza informacja, może przyczynić się do ustalenia tożsamości sprawcy i zapobieżenia incydentom w przyszłości" - czytamy w poście zamieszczonym na Facebooku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.