W social mediach (Twitter, Facebook) możemy natknąć się na oburzające wideo z Irlandii, nagrane w niedzielę. Na filmie prorosyjscy protestujący przemierzają autostradę M50 w Dublinie samochodami przyozdobionymi w rosyjskie flagi, symbole "Z", a także, co ciekawe, nawet we flagę nieistniejącego już ZSRR (ostatni pojazd), rozwiązanego w 1991 roku.
Jak się okazuje, biorący udział w proteście to Rosjanie - imigranci. Od lat mieszkają w Irlandii i, co najbardziej smutne, w ogromnej większości popierają rządy Putina. Dowodem jest nagranie z "parady".
Ambasada Ukrainy w Irlandii ostro reaguje
Skandaliczne wideo nie umknęło uwadze ambasady Ukrainy w Irlandii.
To absolutnie obrzydliwe. Rosjanie w Irlandii demonstrują całkowity brak szacunku dla kraju, w którym mieszkają i Irlandczyków, którzy sprzeciwiają się wojnie Rosji na Ukrainie - brzmi oświadczenie ambasady, jak podaje Daily Mail Online.
Internauci także zabrali głos, stwierdzając zgodnie, że ci Rosjanie "nie zasługują, aby zamieszkiwać irlandzką ziemię, której naród potępia atak na Ukrainę". Użytkownicy sieci nazwali protestujących "marionetkami Putina".
To splunięcie w twarz Irlandczykom i Ukrainie - brzmi komentarz.
Nie mają sumienia - dodaje ktoś inny.
Jak twierdzi Daily Mail, właściciele pojazdów w niedzielę zebrali się pod hotelem Ladron, na lotnisku w Dublinie, aby następnie zakończyć zwołane przez organizatora wydarzenie w nieznanym miejscu. Warto dodać, że droga nie została wybrana przypadkowo. Jest jedną z najbardziej ruchliwych w stolicy.
Szacuje się, że w Irlandii na stałe mieszka około 50-80 tys. Rosjan. Stanowią około 1 proc. wszystkich obywateli.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.