Do zaginięcia Iwony Wieczorek doszło 13 lat temu. 17 lipca 2010 roku kobieta wracała samotnie do swojego mieszkania w Gdańsku. Nieco wcześniej pokłóciła się z grupą znajomych podczas imprezy w sopockim "Dream Clubie". 19-latka nigdy nie dotarła do docelowego miejsca.
Zaginięcie Iwony Wieczorek. 17.07.2023 mija 13 lat od zniknięcia nastolatki
Sprawą Iwony Wieczorek zajęli się funkcjonariusze z różnych części Polski i dziennikarze śledczy. Do tej pory nie udało się odpowiedzieć na pytanie o to, co stało się z dziewczyną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głos zabrała babcia Pawła P., zatrzymanego i przesłuchiwanego w związku ze sprawą Iwony Wieczorek. Kobieta nie wierzy w to, że jej wnuk miał cokolwiek wspólnego z tajemniczym zniknięciem młodej kobiety.
Uchyliłam drzwi i on już później spał. Wszystko miał wygaszone - powiedziała jakiś czas temu w rozmowie z natemat.pl.
Podkreśliła również, że jest "ostatnim żyjącym świadkiem na niewinność Pawła". Staruszka wyjaśniła ponadto, że postanowiła zabrać głos po to, by "skończyły się te wstrętne oszczerstwa".
Babcia Pawła P. przerwała milczenie w sprawie Iwony Wieczorek
Starsza kobieta zrelacjonowała ponadto, co działo się dzień po zaginięciu Iwony Wieczorek. Z jej słów wynika, że Paweł P. mocno angażował się w poszukiwania kobiety.
Cały dzień go nie było w domu, bo cały dzień szukał tej Iwony. Tylko na telefonie byliśmy. Mówił, że wszyscy jej szukają, ale nie można jej znaleźć i nie wiadomo, co się stało - podsumowała, cytowana przez natemat.pl.
Sprawa Iwony Wieczorek to jedno z najbardziej tajemniczych zaginięć w historii Polski. Choć pojawiło się mnóstwo hipotez i teorii, to być może nigdy nie dowiemy się, dlaczego Iwona zniknęła.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.