oprac. Kamil Różycki| 

Sprawa morderstwa studentki Katarzyny Z. wciąż bez finału

75

Sprawa dramatycznego morderstwa i oskórowania studentki religioznawstwa Katarzyny Z. wciąż bez finału. W wyniku najnowszej decyzji Sądu Apelacyjnego, skazany nieprawomocnym wyrokiem Robert J. przez najbliższe 4 miesiące będzie w areszcie tymczasowym. Wynik ten skomentował ojciec skazanego.

Sprawa morderstwa studentki Katarzyny Z. wciąż bez finału
Wciąż bez prawomocnego wyroku w sprawie Katarzyny Z. (Getty Images,, Grand Warszawski)

Makabryczna zbrodnia, której sprawa obecnie się toczy, swój początek ma w 1999 roku, kiedy to z Wisły wyłowiono skórę 23-letniej Katarzyny Z. Sprawa nie była rozwiązana przez ponad 20 lat, aż do momentu, kiedy to we wrześniu 2022 sąd skazał nieprawomocnym wyrokiem dożywocia 52-letniego Roberta J.

Sprawa natychmiast trafiła do Sądu Apelacyjnego w Krakowie, gdzie w piątek 27 czerwca miała odbyć się ostatnia rozprawa kończąca to długie śledztwo. Sąd zdecydował jednak o wznowieniu przewodu sądowego i przedłużeniu aresztu tymczasowego Roberta J. o kolejne cztery miesiące.

To, że Robert tak długo przebywa w areszcie tymczasowym jest niezgodne z ogólnymi zasadami funkcjonowania w państwie prawa, nie ma nic wspólnego z normalnością. Przez siedem lat nie zapadł prawomocny wyrok skazujący. Przez ten czas przebywał w siedmiu różnych aresztach śledczych. Czeka na niego matka, czekam na niego ja. Matka ma 79 lat, ja 83 rok życia zacząłem. Czy my się jeszcze spotkamy w komplecie? To jest bardzo przykre, zrobiono nam wielką krzywdę – wyraził swoje niezadowolenie wyrokiem w rozmowie z "Super Expressem" ojciec skazane Józef J.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ulewa w Warszawie

W sprawie ponownie zeznawać będą świadkowie

Decyzja sądu jest efektem postulatów prokuratora, który wniósł przedłużenie aresztu na kolejne 4 miesiące. W opozycji do tego wniosku był obrońca skazanego Roberta J., który próbował przekonać sąd, że mężczyzna nie ma możliwości mataczenia, a cały materiał dowodowy został już zebrany.

Argumenty te zostały jednak odrzucone ze względu na wciąż istniejącą "obawę matactwa" w związku z zaplanowanym przesłuchaniem dwóch świadków. Ci do tej pory byli anonimowi, jednak teraz zgodzili się zeznawać przed sądem. Uzasadnieniem sądu było także nieprawomocne skazanie Roberta. J. na surową karę.

Zagadkowa sprawa morderstwa pod kryptonimem "Skóra"

Przypomnijmy, że sprawa zabójstwa Katarzyny Z. wstrząsnęła Polską. Ciało, a właściwie fragment studentki religioznawstwa odnaleziono w Wiśle w 1999 roku. Śledczy przez długi czas nie mogli dojść do tego, kto zamordował, a następnie z zimną krwią oskórował ciało młodej kobiety. Morderca ze skóry miał zrobić body, które najprawdopodobniej nosił.

W odnalezienie sprawcy zaangażowani byli nie tylko krakowscy funkcjonariusze, ale także wsparcie z Europy i FBI. Kilka lat później na szczątkach ofiary odnaleziono materiał biologiczny inny od tego posiadanego przez Katarzynę Z. Nie było to jednak w stanie ruszyć śledztwa do przodu, więc zostało ono skierowane do archiwum X.

Tam policjanci wciąż pracowali nad sprawą, czego efektem było aresztowanie w 2017 roku Rafała J. Od tego momentu trwały dywagacje na temat jego winy, jednak mimo to w 2022 roku sąd skazał go nieprawomocnie na dożywocie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić