Śniadanie, obiad i kolacja - składniki na te posiłki znajdowały się wewnątrz paczki z policyjną racją żywnościową.
Na śniadanie przygotowano konserwę mięsną, suchary specjalne, kawę rozpuszczalną, pumpernikiel, baton zbożowo-owocowy i dżem. Dymitr przyrządził suchary z konserwą.
Szczerze czy nieszczerze? Fatalne... podchodzące pod obrzydliwe. A suchary powinny się nazywać "kminkowe", bo jest tyle kminku. Pumpernikiel dobry, jakbyśmy ciemne mocne piwo pili. Baton najlepszy, nie ma się co przyczepić. Taka "Anna Lewandowska", tyle że na policji - relacjonował Dymitr.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skończył kawą rozpuszczalną z dodatkiem pumpernikla z dżemem. Przyznał, że nie ma rewelacji, choć samą kawę dało się wypić.
Na obiad w racji żywnościowej przygotowano fasolę po bretońsku, suchary (które okazały się spleśniałe), baton owocowy i herbatka instant.
Fasolka pachnie, jakbyśmy robili ją z Pudliszek czy innego słoika. Do tego herbatka-granulka, spleśniałe suchary, które od razu poleciały do kosza a na końcu baton - relacjonował Dymitr.
Taka goryczkowa...nie smakuje mi kompletnie! Jakiś strajk by trzeba przeprowadzić koledzy! - mówił Dymitr, próbując fasolkę.
Zasmakowała mu za to herbatka instant.
Na koniec przyszło najlepsze
Na kolację Dymitr w racji otrzymał pudełko z kurczakiem w sosie meksykańskim, miód i czekoladę do picia.
Noo na koniec zrobili najlepsze! Fajny sos! Delikatny, leciutko pikantny. Choć to mięso wygląda niebywale ciemnie. Ryż mięciutki, sos fajny - relacjonował.
Zasmakował mu również pumpernikiel z miodem.
Słabo jedzą, cieniutkie te potrawy jak barszcz - skwitował youtuber.
Sam uznał, że w skali od 1 do 10 dałby jej ocenę "2".