Jedna z mieszkanek Łodzi trafiła do szpitala. Jej porządki w łazience okazały się dramatyczne w skutkach. Do popularnego produktu do sprzątania dolała octu, by lepiej zadziałał.
Mieszanka tych dwóch składników spowodowała wydzielanie się chloru. Ilość, jaką udało się uzyskać doprowadziła do zatrucia. Kobieta trafiła na toksykologię - informuje "Express Ilustrowany".
Eksperci ostrzegają przed mieszaniem środków do czystości. Najgroźniejsze są środki wybielające.
Czytaj także: Koronawirus. Wiadomo, kto najbardziej roznosi chorobę
Substancja, na którą szczególnie trzeba uważać, to podchloran sodu. To składnik, który znajduje się w środkach do czyszczenia WC. Zmieszany z kwasem wydziela chlor, którego wdychanie jest toksyczne dla dróg oddechowych.
Równie niebezpieczny jest spirytus. Wymieszany ze środkiem do czyszczenia WC może doprowadzić do silnych oparzeń lub również do zatrucia.
Zatrucie środkami do czyszczenia objawia się najczęściej omdleniem, wymiotami i trudnością z oddychaniem.