W wielu miejscach w południowo-zachodniej Polsce trwa pierwsze licznie strat, jakie wystąpiły na skutek powodzi. Niestety poza przekraczającymi co najmniej kilka milionów złotych zniszczeniami sporo mówi się również o osobach, które zginęły z powodu wielkiej wody.
Jak poinformowała we wtorek rzeczniczka starostwa powiatowego w Kłodzku Bogusława Przybyłowicz, tylko w tym regionie z powodu powodzi zginąć miało aż 10 osób. Jednocześnie tamtejsi urzędnicy wciąż nie posiadają liczby osób zaginionych. Tuż po tym oświadczeniu, głos zabrała także polska policja.
Zwracamy się do wszystkich o niepodawanie w przestrzeni medialnej nieprawdziwych informacji o liczbie ofiar powodzi! Komenda Główna Policji posiada informacje o 6 osobach, których śmierć mogła nastąpić wskutek utonięcia — czytamy w krótkim komunikacie polskiej policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprzeczne dane w sprawie liczby ofiar powodzi
Jeszcze w poniedziałek w trakcie zebrania sztabu kryzysowego we Wrocławiu, komendant główny policji Marek Boroń mówił o czterech ofiarach powodzi. Dzień później mówiono zaś o kolejnych dwóch ofiary w powiecie kłodzkim.
Jest to mężczyzna w miejscowości Bielsko-Biała, mężczyzna w miejscowości Krosnowice, kobieta w miejscowości Lądek-Zdrój i mężczyzna w miejscowości Nysa — mówił cytowany przez portal polsatnews.pl komendant główny policji.
Dokładny bilans ofiar i ciężko rannych po powodzi najprawdopodobniej poznamy dopiero za kilka dni. Obecnie zaś większość podawanych liczb należy traktować z odpowiednią do panującego m.in. na Dolnym Śląsku zamieszania rezerwą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.