Piotr Mueller o sytuacji epidemicznej mówił w programie WP "Tłit". Z jego słów wynika, że minionej doby odnotowano aż 18 550 zakażeń (tydzień temu mieliśmy 10 429 nowych infekcji). Granica 20 tys. zbliża się zatem nieubłaganie.
Mieliśmy teraz do czynienia z dłuższym weekendem, w związku z czym część osób nieco później idzie wykonać testy, więc ten dzisiejszy peak wynikać też może z nieco z nieco opóźnionej reakcji osób, jeśli chodzi o objawy, ale specjalnie bym się tutaj nie pocieszał, bo sytuacja jest poważna i musimy to brać pod uwagę - podkreślał Mueller.
Koronawirus w Polsce. Będą obostrzenia?
Mueller był pytany, czy rząd rozważa nowe obostrzenia. W odpowiedzi wyjaśnił, że aktualnie polskie władze skupiają się na zapewnieniu szpitalom wsparcia w postaci zwiększenia liczby dostępnych łóżek.
Ponadto zauważył, że lockdown może być poważnym obciążeniem dla gospodarki. - To są decyzje, tym trudniejsze, że istnieje możliwość zaszczepienia się, a rok temu takiej alternatywy jeszcze nie było - kontynuował.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.