Były kości, czaszki, racice. To były pozostałości po uboju, worki, rękawice jednorazowe. Jedno wielkie pobojowisko - mówi Mariusz Duda, dziennikarz Głosu Powiatu Średzkiego w rozmowie z TVP Poznań.
Rzecznik Lasów Państwowych tłumaczy, że nie wiadomo skąd pochodziły owce i czy były zdrowe, dlatego ich szczątki mogą stanowić zagrożenie epidemiologiczne.
Nie wiemy czy zwierzęta były zdrowie. Takie odpadki mogą posłużyć jako pożywienie dla dziko żyjących zwierząt, na które mogą sprowadzić bardzo duże niebezpieczeństwo - tłumaczy rzecznik Lasów Państwowych w Poznaniu Małgorzata Krokowska-Paluszak w TVP Poznań.
Czytaj także: "Z uszu i noska pociekła krew". Wstrząśnięty dziadek o śmierci 15-miesięcznej Hani
Prawdopodobnie to właściciel owiec wyrzucił ich szczątki do lasu, aby nie płacić za ich utylizację. Oficer prasowy policji w Środzie Wielkopolskiej st. asp. Edyta Kwietniewska przyznaje, że znalezienie sprawcy to kwestia dni. Za wyrzucenie szczątków zwierząt do lasu grozi kara do 5 tysięcy złotych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.