Na Florydzie odbyła się licytacja, której przedmiotem była niesamowita maszyna. Samolot należała do samego Elvisa Presleya. Pod młotek trafił Lockheed 1329 Jetstar z 1962 roku. Maszyna została sprzedana na aukcji po tym, jak stała porzucona przez 40 lat na pustyni w Nowym Meksyku. Nowy nabywca, który pozostał anonimowy, zapłacił za nią 260 tysięcy dolarów. Na miejscu obecna była Priscilla Presley.
Historia samolotu sięga grudnia 1976 roku. To właśnie wtedy Elvis Presley zdecydował się na jego zakup. Do transakcji na kwotę 840 tysięcy dolarów doszło na kilka miesięcy przed śmiercią artysty, który zmarł w sierpniu 1977 roku. Był to jeden z kilku prywatnych samolotów, które posiadał piosenkarz. Najbardziej znaną maszyną po dziś dzień jest Convair 880 o nazwie "Lisa Marie". Maszynę po dziś dzień można oglądać w muzeum w Memphis.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie wiadomo, ile razy Elvis Presley skorzystał ze sprzedanego właśnie samolotu. Maszyna została wystawiona na licytację jako obiekt kolekcjonerski. Na opublikowanych w sieci zdjęciach widać, że przez 40 lat nadgryzł ją ząb czasu. Pustynne słońce sprawiło, że czerwono-biały lakier został w niektórych miejscach wypalony. W słabym stanie znajdował się również kokpit.
Tak latał Elvis Presley
Co ciekawe w dobrym stanie zachowało się wnętrze samolotu. Na zdjęciach widać fotele i sofy pokryte czerwonym aksamitem oraz dywany na podłodze i ścianach. Zastosowano nawet złote wykończenia. Na pokładzie znalazło się wiele udogodnień dla pasażerów, takich jak telewizor, magnetowid RCA, magnetofon oraz porty słuchawkowe. Wewnątrz zamontowano również dużą toaletę oraz kuchnię z dystrybutorem napojów i kuchenką mikrofalową.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.