Okazuje się, że na pięciu kierowców, którzy w ciągu niespełna minuty przejeżdżali przez to przejście, zatrzymał się dopiero ten ostatni.
Nie stanął! No co za ludzie! - zdenerwował się synek autora nagrania.
Jak stwierdził autor nagrania, na tej ulicy - ulicy Nadmorskiej, takie zachowanie jest nagminne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaskakująca reakcja policji
Kiedy autora nagrania po raz kolejny spotkała taka sytuacja, uznał że tego tak nie zostawi. Pojechał złożyć zawiadomienie na komendę policji w Lęborku. Jednak reakcja funkcjonariusza go zaskoczyła - mundurowy nie przyjął zawiadomienia. Dodał, że w takiej sytuacji...sam by się nie zatrzymał.
Uznał że robiłem filmik terenu a nie że chciałem przejść przez przejście.(...) Nie można stwierdzić że coś nagrywałem ponieważ telefon trzymałem w prawej ręce i podniosłem go po przejeździe pojazdu z lewej strony. Kierujący pojazdem nie patrzy przecież na to co ludzie robią tylko powinien zachować ostrożność na drodze i widząc pieszych się zatrzymać. Jest absurd to, że dziecko stojąc obok rowerku też nie zostało przepuszczone... Ponieważ Policja nic nie widzi. Zapytałem funkcjonariusza policji czy trzeba poczekać aż wydarzy się tragedia, odpowiedział pytaniem "Ile pan tu mieszka?". Odpowiedziałem, że 6 miesięcy. Odpowiedział "ja mieszkam całe życie i wypadku nie było". Trzeba poczekać aż wydarzy się tragedia na tej drodze. Policja bardzo pomocna - podpisał filmik jego autor.
Na końcu dodał, że sprawy nie zostawi w ten sposób, bo jego zdaniem kierowcy zachowali się w perfidny sposób, a policja nie widzi w tym problemu.
Internauci miażdżą pieszego
Autor nagrania nie zdobył głosów internautów. Wręcz przeciwnie - wielu z nich stwierdziło, że nie dziwią się reakcji policjanta.
A teraz pytanie zagadka. Ilu z Was miało sytuację, kiedy widzi pieszych stojących koło/ przy przejściu, zatrzymuje się, po czym okazuje się, że piesi wcale nie mają ochoty przechodzić tyko sobie np. dyskutują? A czasem jeszcze grzecznie machną ręką aby jechać? - zapytał retorycznie jeden z internautów.
Przez przejście można przejść nie tylko jak się ktoś zatrzyma, jak nie ma aut to też można przechodzić - dodał następny.
Internauci przyznali, że autor nagrania miał parę sposobności, aby przejść przez ulicę, ale specjalnie czekał na reakcję nadjeżdżających kierowców. Dlatego niektórzy z nich przyznali rację policjantowi, który nie przyjął zawiadomienia.
Czytaj także: Koszmar na drodze. Na miejscu nie było śladów hamowania
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.