Prezydent USA Donald Trump ogłosił we wtorek orędzie przed połączonymi izbami Kongresu. Mówił o polityce wewnętrznej USA, ale także o sprawach międzynarodowych. Jak stwierdził, otrzymał silne sygnały od Rosji o gotowości do pokoju. Z uznaniem odniósł się także do deklaracji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o jak najszybszym rozpoczęciu negocjacji w celu zakończenia wojny.
Podczas przemówienia Trump zacytował fragment listu otrzymanego od Zełenskiego, w którym ukraiński przywódca zadeklarował gotowość "by jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć osiągnięcie trwałego pokoju" oraz podpisania umowy o minerałach. "Doceniam ten list. Dostałem go przed chwilą" – podkreślił prezydent USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Donald Trump przed Kongresem. Incydent przed przemówieniem
Portal wnct.com zwrócił uwagę na mały incydent, jaki miał miejsce w momencie przejścia Trumpa na mównicę przed przemówieniem. Przedstawicielka Demokratów Melanie Stansbury stanęła za Donaldem Trumpem, trzymając kartkę z napisem "To nie jest normalne". Widać to wyraźnie na nagraniach CNN.
Członek Izby Reprezentantów z ramienia Republikanów, Lance Gooden, obok którego przechodził Trump, postanowił zainterweniować. Republikanin sięgnął przez przejście i wyrwał kartkę demokratce, a następnie wyrzucił ją do góry.
To nie jedyna taka sytuacja. Senator Al Green przerwał później przemówienie Trumpa, a spiker Mike Johnson nakazał sierżantowi zbrojnemu usunąć go z sali.
Zobacz również: "Zełenski jest następny". Alarmujące słowa po decyzji Trumpa
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.