Stali na dachu auta, które wjechało do stawu. Horror na Lubelszczyźnie

Dramatyczna akcja na Lubelszczyźnie. Strażacy otrzymali w czwartek (8 lutego) tuż przed północą informację, iż samochód z trzema osobami wpadł do stawu w miejscowości Kolonia Klementowice. Kiedy dotarli na miejsce, na dachu samochodu stało dwóch mężczyzn. Znamy szczegóły tej akcji.

Samochód wjechał do stawuSamochód wjechał do stawu
Źródło zdjęć: © Facebook | OSP Klementowice Kolonia
Rafał Strzelec

Do zdarzenia doszło w czwartek (8 lutego) w miejscowości Kolonia Klementowice na Lubelszczyźnie przed północą. Strażacy otrzymali zgłoszenie o godz. 23:36. Wynikało z niego, że auto z trzema osobami wpadło do stawu.

Po dojeździe na miejsce zastępów OSP i PSP stwierdzono obecność dwóch mężczyzn na dachu pojazdu. Wyszli oni z auta o własnych siłach. Nasze działania polegały na ich ewakuacji - relacjonuje brygadier Grzegorz Buzała, zastępca rzecznika prasowego Komendanta Powiatowego PSP w Puławach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierowca bmw wyjechał na czerwonym świetle. Świadek oszukał przeznaczenie

Wjechali do stawu, bo pędzili za szybko

Samochód, który znajdował się w wodzie, został odholowany do brzegu. Strażacy sprawdzili, czy nie ma trzeciej osoby. Z relacji mężczyzn wynikało jednak, że byli oni sami. Informacja ta została potwierdzona przez strażaków. W akcji brali udział również nurkowie ze specjalistycznej grupy wodno-nurkowej. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia z akcji.

Obaj mężczyźni w wieku około 60 lat zostali przetransportowani do szpitala. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, powodem ich kłopotów była... prędkość. Mieli oni nie dostosować jej do panujących warunków jazdy. Do tego padający śnieg sprawiał, że widoczność była w znacznym stopniu ograniczona.

Jak zawsze w takich sytuacjach pozostaje apelować do kierowców o jazdę zgodnie z obowiązującymi przepisami i z ograniczeniami prędkości, jakie występują na drodze. Trzeba również pamiętać, aby puścić nogę z gazu w sytuacji, gdy warunki pogodowe są skrajnie niebezpieczne, tak jak było to w tym przypadku. Ze względu na opady deszczu, deszczu ze śniegiem i przymrozki jezdnia może być śliska. Błąd na drodze może doprowadzić do tragedii.

Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy