Na początku września br. Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu, w rozmowie z Anżeliką Rudenko, powiedział, że nie jest pewien, czy przywódca Rosji wciąż żyje.
Władimir Putina, którego wszyscy znali, ostatni raz widziano publicznie około 26 czerwca 2022 roku - mówił.
Wyjaśnił, że powodów absencji prezydenta może być wiele. - Albo nie żyje, albo jego stan zdrowia jest bardzo ciężki, albo po prostu nie chce się pojawić publicznie - mówił.
Czytaj także: Zła wiadomość dla Putina. Coraz większe straty Rosji
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto również wspomnieć, że szef ukraińskiego wywiadu swego czasu informował, iż przywódca Kremla przez większość czasu przebywa w odosobnieniu, a podczas różnego rodzaju spotkań czy wydarzeń zastępują go sobowtóry.
Wiemy konkretnie o trzech osobach, które stale się pojawiają zamiast niego, ale ilu ich jest dokładnie, nie wiemy. Wszyscy przeszli operację plastyczną, żeby wyglądać podobnie. To, co ich zdradza, to wzrost, a także mowa ciała i płatki uszu, ponieważ są one unikalne dla każdego człowieka - mówił.
Czytaj więcej: Zgrzyt w Rosji. Zakaz nie pasuje do urzędu
Sobowtór Władimira Putina odgrywa coraz większą rolę
Teraz z telegramowego kanału Generał SWR, którego autorem najprawdopodobniej jest były generał Służb Wywiadu Zagranicznego Rosji, dowiadujemy się, że w ostatnich dniach sobowtór Władimira Putina zastępuje go czasami nawet w trakcie wystąpień na wideokonferencjach.
W piątek rosyjski prezydent, mimo złego samopoczucia, rzekomo nalegał na rozmowę z pozostałymi członkami Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, ale w materiałach udostępnionych prasie na wszelki wypadek miał wystąpić dubler.
Teraz, w okresie pogarszania się stanu zdrowia Putina, gdy lekarze prowadzący głowę państwa dają jednoznaczne, negatywne prognozy, wymyślane są programy dla sobowtóra z maksymalną obecnością w przestrzeni informacyjnej - czytamy we wpisie.
Dubler prezydenta często spotyka się z ogromną liczbą ludzi, ma wielokrotne i niemal codzienne osobiste kontakty z osobami ledwo znanymi lub zupełnie nieznanymi, bez przestrzegania jakichkolwiek wymogów sanitarno-epidemiologicznych, norm i odległości które do niedawna były obowiązkowe, gdy prawdziwy prezydent mógł brać udział w różnych wydarzeniach i spotkaniach - napisano dalej.
Stan zdrowia Putina
Z przekazanych informacji wynika również, że podobno nie ma wieczoru, by Władimir Putin nie potrzebował pomocy lekarskiej. Tak było i w ten weekend.
Putin skarżył się na silny ból brzucha i nudności, natychmiast wysłano do niego lekarzy, którzy spędzili przy nim ponad godzinę i zostawili go, gdy zasnął - czytamy.
Czytaj również: Przebadali Putina. Pentagon ujawnia szczegóły
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.