Chłopak miał akurat lekcje zdalne i absolutnie nie spodziewał się wizyty policjantów. Gdy funkcjonariusze zapukali do drzwi jego domu, przywitała ich matka Maćka. Jeden był ubrany po cywilnemu, a drugi posiadał mundur.
Usłyszałem, że przyszli w związku z moją aktywnością na Facebooku, a dokładnie tym, że udostępniłem dalej post dotyczący "krapkowickiego spaceru" - mówi Maciej, cytowany przez "Dziennik Zachodni".
Później relacjonuje, że nawet nie dali mu dojść do głosu. Chłopak zdążył jedynie zapytać, czy to, co zrobił, jest nielegalne. Usłyszał w odpowiedzi, że jego zachowanie to nawoływanie do popełnienia czynu zabronionego.
To jednak nie wszystko. Nastolatek uważa, że jest zastraszany.
Policjanci nie poprzestali na reprymendach. Po zakończeniu czynności w domu, pojechali do szkoły podstawowej, w której uczy się Maciej, by powiadomić o sprawie jego wychowawczynię - podaje "Dziennik Zachodni".
Policja w domu 14-latka. Jest reakcja mundurowych!
Na te doniesienia medialne zareagowali już policjanci. Jak brzmi ich oficjalne stanowisko w te sprawie? Takie oświadczenie pojawiło się na stronie internetowej policji w Krapkowicach:
W związku z informacjami pojawiającymi się w mediach społecznościowych, w tym na portalu Facebook - co do sytuacji z 17 listopada - informujemy, że są one dalekie od faktycznego przebiegu. Policjanci zabezpieczyli całość dokumentacji, która jak zawsze w sprawach dotyczących nieletnich, zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego.
Czytaj także: Perwersyjny incydent w E.Leclercu. Nowe informacje o policjancie z Rzeszowa
Policjanci z Krapkowic, 17 listopada 2020 r. uzyskali informację, że na jednym z portali społecznościowych widnieją wpisy dotyczące planowanego na dzień 18 listopada 2020 roku zgromadzenia. W związku z panującą sytuacją epidemiologiczną i związanym z nią zakazem gromadzenia się funkcjonariusze podjęli czynności celem ustalenia organizatora. W ich trakcie policjanci ustalili, że jedną z osób, które na portalu społecznościowym czynnie propagują i nawołują do zgromadzenia, jest 14-letni chłopiec.
Funkcjonariusze pojechali do jego miejsca zamieszkania, celem przeprowadzenia rozmowy profilaktyczno-informującej z jego rodzicami. W rozmowie z matką chłopca poinformowali o aktualnych przepisach prawa dotyczących zakazu organizacji zgromadzeń (- par.28 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6.11.2020r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, w związku z art. 3 ustawy z dnia 24 lipca 2015 r. Prawo o zgromadzeniach - art. 165 par.1 pkt. 1 K.K.). Nasze postępowanie wobec osób nieletnich zawsze podyktowane jest przede wszystkim ich dobrem.
Zgodnie z Ustawą o postępowaniu w sprawach nieletnich z dnia 26 października 1982 r., o tym zdarzeniu poinformowana została też dyrekcja szkoły. Ustawa również zobowiązuje policjantów do przekazania całości zebranych informacji do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.