"Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w rozwiązaniu sporu nauczycieli z rządem RP. Mam świadomość złożoności spraw oświaty, wiem, jak trudne są podejmowane decyzje, proszę jednak, by pomogła Pani, pod swoim patronatem, rozmowom samorządów z rządem" - napisał Piotr Kowalczuk w liście do małżonki prezydenta RP.
Dodał, że w budżecie Gdańska "44 grosze w każdej złotówce to środki przekazywane na oświatę wprost z kieszeni mieszkanek i mieszkańców".
"Nie można dalej prowadzić takiej polityki. Gotowy jestem poprowadzić rozmowy pod Pani patronatem nad rozwiązaniem kwestii oświaty i wychowania w Polsce. Nie jestem politykiem, tylko samorządowcem z krwi i kości. Proszę o wsparcie" - zaznaczył zastępca prezydenta Gdańska. "Pozostaję do Pani dyspozycji i liczę na współpracę dla rozwoju polskiej oświaty. Wiem, że leży to Pani głęboko na sercu" - dodał Kowalczuk.
Strajk nauczycieli 2019 - czwarty dzień
#
W poniedziałek ruszył strajk nauczycieli. Według zapowiedzi ma potrwać do odwołania. Wiadomo, że członkowie Forum Związków Zawodowych i Związek Nauczycielstwa Polskiego domagają się podwyższenia wynagrodzeń nauczycieli o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019. Solidarność dąży natomiast do podwyżki o 15 proc. ze słotą od stycznia 2019 oraz kolejnych 15 proc. od stycznia 2020.
Strajk nauczycieli zbiegł się w czasie z egzaminami gimnazjalnymi. W środę uczniowie przystąpili do egzaminu z języka polskiego, w czwartek - do części matematyczno-przyrodniczej. Z powodu strajku, który zakazuje nauczycielom podejmować jakiekolwiek obowiązki zawodowe, dyrektorzy mieli problemy z skompletowaniem komisji egzaminacyjnych.
Śledź strajk nauczycieli 2019 w specjalnej relacji Wirtualnej Polski. Link znajdziecie tutaj.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
