Wielkimi krokami zbliża się okres wakacyjny. To oczywiście oznacza wzrost temperatur. Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce czekają nas prawdziwe upały. Najpewniej tradycyjnie nie zabraknie takich, którzy rozstawią baseny. Wszystko po to, by móc się schłodzić w cieplejsze dni.
To oczywiście świetne rozwiązanie. Prywatny basen na ogrodzie pozwala na zażycie orzeźwiającej kąpieli praktycznie w każdej chwili. Nic dziwnego w tym, że sporo osób kupuje baseny ogrodowe.
Problem pojawia się wtedy, gdy trzeba je napełnić. Po pierwsze, jest to bardzo czasochłonne, a po drugie - czasem oznacza też spory wydatek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niektórzy nie chcą czekać, aż basen wypełni się po brzegi. By nie tracić wielu godzin, kontaktują się ze... strażakami! Rokrocznie dzwonią do służb z prośbą o wsparcie w napełnieniu basenu.
W zeszłym roku Ochotnicza Straż Pożarna Gdów uznała, że tego już za wiele. Zaprezentowano jednoznaczne stanowisko.
W związku z częstymi zapytaniami do naszych druhów oraz telefonami do naszej remizy chcielibyśmy poinformować, że nasza jednostka nie świadczy usług związanych z napełnieniem przydomowych basenów - zakomunikowano.
Straż pożarna zareagowała ws. próśb Polaków
Post strażaków wywołał gigantyczne poruszenie. Wielu internautów było zdziwionych i zniesmaczonych postawą tych, którzy chcieli wykorzystać straż pożarną do napełnienia basenu.
Leniwe i roszczeniowe społeczeństwo - skomentował jeden z internautów.
Straż jest od tego, aby być w stałej dyspozycji do akcji ratunkowych i ratowania życia - zauważył inny komentujący.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.