Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kamil Różycki
Kamil Różycki | 

Strażacy z OSP żegnają brutalnie zamordowanego siekierą kolegę

Strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej Łączki Jagiellońskie koło Krosna żegnają Jana. W sobotę 16 marca padł on ofiarą okrutnego mordu, w którego czasie kilkakrotnie zadano mu ciosy siekierą. Wśród lokalnej społeczności, był niezwykle cenionym człowiekiem.

Strażacy z OSP żegnają brutalnie zamordowanego siekierą kolegę
Strażacy żegnają tragicznie zmarłego Jana. (Pixabay, webandi)
Życie człowieka jest jak płomień świecy… Wystarczy podmuch wiatru, żeby je zgasić... - zaczyna komunikat OSP w Łączkach Jagiellońskich.

Jak podają w poście na Facebooku koledzy ofiary, pogrzeb odbędzie się w piątek 22 marca. Ceremonia będzie mieć miejsce o godzinie 15 w Kościele Parafialnym w Łączkach Jagiellońskich. Po mszy nastąpi także tradycyjne odprowadzenie zmarłego na cmentarz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zatrzymali auto dostawcze do kontroli. Odkrycie służb z Lubina

Koledzy z OSP w Łączkach Jagiellońskich swoje kondolencje skierowali także do najbliższych Jana. - "Rodzinie zmarłego składamy wyrazy głębokiego współczucia i słowa wsparcia w trudnych chwilach."

Zbrodnia, która wstrząsnęła lokalną społecznością

Dla mieszkańców zabójstwo 40-letniego Jana było ogromnym szokiem. Lubiany w okolicy strażak zamordowany został 16 marca w domu jednego z mieszkańców. Mężczyźnie zadanych miało zostać kilka ciosów ostrą siekierą.

Miał on zaprosić Jana i kilka innych osób do pomocy przy ścince gałęzi. Po skończonej pracy gospodarz prawdopodobnie zaprosił pomocników na wódkę, na której jako ostatni miał zostać 40-letni strażak.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

I to właśnie w mieszkaniu Janusza T. odnaleziono później zakrwawione ciało Jana. Jak wykazała sekcja zwłok, to właśnie tam strażak miał zostać uderzony kilkukrotnie siekierą, w wyniku czego uszkodzona została jego czaszka.

"Fakt" podaje, że gospodarz trafił już w ręce policjantów i przebywa w tymczasowym areszcie. Nie przyznaje się jednak do winy, twierdząc jakoby był to efekt obrony koniecznej. Z jego relacji wynika, że chociaż nie pamięta zbyt wiele, to strażak miał mu grozić wcześniej nożem. Ciało Jan, znaleźć miał zaś po ocknięciu się w kuchni.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić