Burmistrz Kłodzka, Michał Piszko, zareagował na ujawnione w mediach społecznościowych bulwersujące nagrania przedstawiające skandaliczne zachowanie strażników miejskich. Filmy ukazują, jak strażnicy upokarzają osoby zatrzymane do wytrzeźwienia, używając wobec nich wulgarnych i poniżających słów.
Nagrania wywołały ogromne oburzenie wśród mieszkańców Kłodzka, którzy domagają się wyciągnięcia konsekwencji wobec winnych. W związku z tym burmistrz powołał specjalną komisję śledczą, która ma dokładnie zbadać sprawę i ustalić, czy takie praktyki były powszechne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Podpalił Biedronkę. Straty na 7 milionów
Skandal w Kłodzku. Burmistrz powołał komisję
Prace powołanej przez burmistrza komisji rozpoczęły się 25 listopada, a jej członkowie intensywnie pracują nad zbadaniem wszystkich okoliczności związanych z ujawnionymi nagraniami. Michał Piszko zaznaczył, że komisja ma na celu dokładne przeanalizowanie sytuacji. Wyniki dochodzenia mają zostać przedstawione do 20 grudnia.
Jednakże niektórzy mieszkańcy sugerują, że burmistrz mógł wcześniej wiedzieć o problematycznych praktykach Straży Miejskiej, co wzbudziło dodatkowe kontrowersje. Burmistrz zapewnił, że komisja zbada wszystkie aspekty sprawy, w tym autentyczność nagrań.
Jak informuje Radio Zet, jedno z nagrań, które wywołało szczególne poruszenie, prawdopodobnie nie zostało zarejestrowane w pomieszczeniach Straży Miejskiej w Kłodzku. Piszko obiecał wyciągnąć surowe konsekwencje wobec winnych, zgodnie z przepisami Kodeksu pracy. Sprawa pozostaje w toku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.