W Rosji od wielu miesięcy źle się dzieje. Wojna z Ukrainą spotęgowała niebezpieczne sytuacje w największym kraju na świecie. Tylko ostatniej nocy rosyjskie ministerstwo obrony informowało o zestrzeleniu 60 rakiet, prawdopodobnie wystrzelonych z Ukrainy.
Z kolei mnóstwo osób na Telegramie donosi o wybuchach między innymi na lotnisku niedaleko Krasnodaru, składowisku ropy w obwodzie leningradzkim, czy rafinerii ropy naftowej niedaleko Kubania.
Z kolei kanał Nexta informuje o strzelaninie, do której doszło w mieście Kemerowo. To azjatycka część Rosji, leżąca nad rzeką Tom, siedziba prawosławnej metropolii kuzbaskiej oraz obwodu kemerowskiego. W czasach ZSRR to miasto było ośrodkiem zesłań do obozów pracy. Obecnie miasto liczy ponad 550 tysięcy mieszkańców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strzelanina w Kemerowie. Sześciu mężczyzn otworzyło ogień
O incydencie donosi kanał Nexta na portalu X. Jak informują dziennikarze, sześciu mężczyzn rozpoczęło strzelaninę w pobliżu wielopiętrowych budynków. Najpierw wjechali na osiedle kilkoma samochodami, a następie otworzyli ogień. Jako tarczę postanowili wykorzystać zaparkowane samochody mieszkańców.
Na opublikowanych nagraniach widać jak mężczyźni oddają wiele strzałów, jednak nie wiadomo do kogo, ponieważ ulice są pustę. Z relacji Nexty wynika, że policja zatrzymała zamachowców. Zabezpieczono również karabiny, z których oddawano strzały. Nie wiadomo, czy ktoś został poszkodowany.
Przypomnijmy, że pod koniec marca niedaleko Moskwy w hali koncertowej doszło do dużej strzelaniny i pożaru budynku. Z rąk uzbrojonych, czterech zamachowców, zginęło ponad 150 osób.
Czytaj więcej: Strzelanina w sali koncertowej pod Moskwą. Budynek płonie