Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Stuningował swoje bmw. "Kickster" komentuje

107

Nie milkną echa po tragicznym wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina. Emocje podgrzewa wątek kierowcy sportowego BMW. Niektórzy uważają, że do tragedii przyczyniła się firma tuningowa, która podkręciła moc auta do 650KM. Głos w tym temacie zabrał motoryzacyjny influencer - Sebastian "Kickster" Kraszewski.

Stuningował swoje bmw. "Kickster" komentuje
Sebastian Kraszewski zabiera głos w sprawie wypadku na A1 po raz drugi (Facebook, Policja)

Za zmodyfikowanie seryjnych osiągów BMW serii 8 odpowiadała znana w środowisku firma, która odniosła się do tych informacji. W opublikowanym na Facebooku oświadczeniu możemy przeczytać m.in., że "mocne samochody nie są produkowane w celu zabijania ludzi na drodze, gdyby tak było, to zakazano by ich produkcji".

Mimo to wielu internautów uważa, że przerabianie samochodu to nieodpowiedzialność. Po głowie dostało się wszystkim fanom motoryzacyjnych "przeróbek" i przedsiębiorstwom modyfikującym auta.

Z takim podejściem do sprawy nie zgadza się Sebastian Kraszewski znany jako "Kickster". Kierowca wyścigowy, drifter i bardzo popularny influencer uważa, że oskarżanie firm tuningowych w sprawie drogowych wypadków to "kuriozum".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zeszli prawie 5 km pod wodę. Nowe informacje o bitwie o Midway
Oskarża się już firmy tuningujące auta, że tworzą oni wręcz broń masowej zagłady. To kuriozum, bezpodstawny atak na fanów motoryzacji - grzmi Kickster we wpisie opublikowanym na Facebooku.

Influencer motoryzacyjny ironizuje, że "trzeba by zakazać działalności wypożyczalni samochodowych, bo przecież wynajmują broń do zabijania niewinnych osób". Jednocześnie Kraszewski zaznacza, że moc auta nie ma nic do stylu jazdy kierowcy.

Jeżeli ktoś ma czarne auto o mocy 500 koni to naprawdę nie myśli co wieczór o tym gdzie i jak musi nim uderzyć, by zabić jak najwięcej ludzi. To, że jeden leci pijany przez centrum Krakowa i zabija swoich przyjaciół, a drugi przekracza dwukrotnie dozwoloną prędkość i zabija tym samym rodzinę, nie oznacza, że KAŻDY stojący na parkingu fan motoryzacji jest potencjalnym zabójcą - dodaje internetowy twórca motoryzacyjny.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Przypomnijmy, że kierowca sportowego bmw, które uderzyło w kię (i doprowadziło tym samym do śmierci trzech osób), Sebastian Majtczak jest ścigany listem gończym. Przebywa najpewniej poza granicami Polski.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić