Kilka dni temu policjanci zostali wezwani do pożaru na jednym z suwalskich osiedli. Zgłaszający poinformował o wielkim huku i pożarze w budynku gospodarczym.
Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. To jednak nie koniec historii! Policjanci ustalili, że w budynku gospodarczym, w którym pożar miał swoje źródło, wytwarzano nielegalnie alkohol.
Czytaj także: Widziałeś takie drzewo w lesie? To oznacza jedno
Na miejscu policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej wspólnie z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej z Suwałk znaleźli w pomieszczeniu gospodarczym kompletną linię służącą do produkcji nielegalnego alkoholu.
Funkcjonariusze zabezpieczyli beczki, w których znajdowało się 1800 litrów zacieru oraz 300 litrów gotowego alkoholu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mundurowi zabezpieczyli również beczki, w których znajdowało się 1800 litrów zacieru oraz pojemniki z gotowym alkoholem, ponad 300 litrów. Dwóch mężczyzn i kobieta usłyszą zarzut nielegalnego wytwarzania alkoholu - relacjonują suwalscy policjanci.
Za przestępstwo wyrobu napojów alkoholowych grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. W warunkach domowych łatwo o błąd i nawet niezamierzone zaszkodzenie ludziom, którzy będą pili tak przygotowany alkohol.
Pamiętajmy, że kupując nielegalny alkohol, tak naprawdę nie znamy jego składu chemicznego, w związku z tym narażamy się na utratę zdrowia, a nawet życia - przypomina policja.
Czytaj także: "Będą cięcia". 500 plus do likwidacji?!