13 października na skrzyżowaniu w okolicach wrocławskiego portu lotniczego doszło do zaskakującego zdarzenia. Na materiale wideo, który właśnie pojawił się na popularnym kanale "Stop Cham" możemy zobaczyć starcie pomiędzy dwoma kierowcami.
Pretensje taksówkarza do kierowcy okazały się zapalnikiem
Jak wynika z opisu zdarzenia, taksówkarz kierujący samochodem marki Dacia wysiadł z pojazdu i podszedł do znajdującego się przed nim auta wypożyczonego na minuty. Kierowca miał żywo gestykulować i pokazywać na linię zatrzymania na drodze. Następnie uderzył on mężczyznę i odszedł od samochodu.
Czytaj także: Mistrzyni kierownicy z Łodzi. Nagranie hitem sieci
Jak się jednak okazało - był to początek. Kierowca samochodu stojącego z przodu wyszedł z pojazdu i wszczął bójkę na samym środku ulicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca auta stojącego z przodu wysiadł i zaczęli się okładać. To znaczy właściwie to ten z pierwszego auta, uderzony wcześniej przez szybę, okładał tego taksówkarza. Ostatecznie chyba taksówkarz stwierdził, że nie da mu rady i prosił, żeby mu odpuścić. Młody odpuścił i się rozeszli - poinformowano w opisie materiału wideo.
Warto wspomnieć, że w uspokajaniu sytuacji wzięła udział także pasażerka Renault. To prawdopodobnie jej prośby pomogły w zakończeniu konfliktu na środku skrzyżowania.
Choć powody rozpoczęcia scysji są niejasne, nagranie zdaje się wyjaśniać motyw sprzeczki. Wiele wskazuje na to, że taksówkarz miał pretensje do drugiego kierowcy, że nie podjechał wystarczająco blisko linii warunkowego zatrzymania. To spowodowało, że kierowca taxi, który chciał skręcić w drugą stronę, nie mógł opuścić skrzyżowania.