Jakucja znajduje się na Syberii i jest największą pod względem powierzchni jednostką podziału terytorialnego na świecie. Jest to o tyle szczególne miejsce, że latem temperatura potrafi osiągnąć tu blisko +40 °C, zimą spada nierzadko do -60 °C.
Właśnie w tym regionie doszło ostatnio do sporych zamieszek z policją. O co poszło? Według relacji Igora Sushko, amerykańskiego aktywisty ukraińskiego pochodzenia, w Jakucji zamordowanego mężczyznę, który mieszkał właśnie w Jakucji.
Czytaj koniecznie: Dron zaatakował drona. Niecodzienny obrazek z wojny w Ukraini
Jak czytamy w mediach społecznościowych, w odpowiedzi na zamieszki Kreml zamknął WhatsApp, Viber i Telegram w regionie i sprowadził armię egzekutorów reżimu. Na krótkim filmiku widac, jak funkcjonariusze rozprawiają się z protestującymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, że to nie jedyny protest w tym kraju. W regionie Baszkortostanu koło Ufy, uzbrojone siły bezpieczeństwa zaczęły przybywać do protestujących, którzy wspierali aresztowanego Fayila Alsynowa. Jak informował Anton Heraszczenko, mieszkańcy zostali wywiezieni przez policję w nieznanym kierunku.
Rosjanie i tak od dawna mają ograniczony dostęp do rozrywki i rzetelnych informacji. W Rosji na mocy ustawy wszedł w życie zakaz korzystania z szeregu popularnych aplikacji służących do komunikacji. Od dłuższego czasu w Rosji nie działają Microsoft Teams, Snapchat czy Skype.
Rosja odcina się od świata
Oprócz tego jak donosi Reuters, od marca 2024 roku Rosja chce blokować serwisy VPN, dzięki którym można łatwo uzyskać dostęp do zakazanych przez Moskwę stron internetowych.
Przypomnijmy, że niedługo po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę Rosja zakazała używania zachodnich mediów społecznościowych, takich jak Facebook, Instagram i WhatsApp. Zakaz można jednak łatwo obejść, używając serwisów VPN. Za kilka tygodni taka możliwość ma zniknąć.
Dla Rosjan szczególnie ważne jest odcięcie ludzi od dostępu do serwisów należących do firmy Meta (czyli właśnie Facebooka, Instagrama i WhatsAppa), ponieważ w ubiegłym roku Rosja uznała spółkę za "organizację ekstremistyczną".