W sobotę media społecznościowe obiegł klip z programu "60 minut" wyemitowanego w rosyjskiej telewizji państwowej Rossija 1. Widać na nim syberyjskich szamanów z obwodu kemerowskiego, odprawiających swoje rytuały. Modlą się o zwycięstwo Rosji.
Dzisiejszy rytuał będzie początkiem końca specjalnej operacji – podkreśla jeden z szamanów.
Nietypowy obrządek na Syberii. Szamani wspierają rosyjskich żołnierzy
Nagranie opublikował na Twitterze Francis Scarr z BBC. Na filmie widać osoby uczestniczące w obrzędzie. Chodzą one wokół paleniska, z którego wydobywa się szary dym.
Wszyscy powinni żyć w pokoju. Podnieśmy ręce do słońca i módlmy się o to. Niech nasi wojownicy, którzy bronią interesów Ukraińców i suwerenności Rosji, będą szczęśliwi. Niech ludzie, których wyzwalamy spod jarzma nazizmu, żyją w zdrowiu i szczęściu – składają swoje modlitwy szamani, ku zadowoleniu rosyjskiej propagandy.
Rosyjscy szamani odprawili modlitwy. "Niech Ameryka się opamięta"
Nagranie pokazuje, że szamani zgadzają się z oficjalną linią Kremla. Powtarzane przez nich frazesy o wyzwalaniu Ukrainy od nazizmu pokrywają się z wypowiedziami rosyjskich polityków oraz prezydenta Władimira Putina.
Niech Ameryka w końcu się opamięta – mówi na koniec klipu jedna z szamanek.
Obejrzyj także: Szaman rzucił klątwę gwiazdę Arsenalu