Wybrał wolność
Przypomnijmy, 2 lutego 2023 niezidentyfikowani sprawcy wdarli się na teren ogrodu zoologicznego i przepiłowali klatkę Flaco - 13-letniego puchacza zwyczajnego. W wyniku tego ptak odleciał wolno.
Przedstawiciele jednego z najpopularniejszych ogrodów zoologicznych w Stanach Zjednoczonych, byli pełni obaw co do możliwości przystosowania się zwierzęcia do życia na wolności. Tymczasem Flaco raczył swoją obecnością Manhattan, budząc ogromne zainteresowanie i radość zarówno mieszkańców, turystów oraz mediów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety finał tej romantycznej historii o odzyskaniu wolności ma swój tragiczny finał. Flaco najprawdopodobniej w wyniku uderzenia w budynek Upper West Side, spadł z wysokości i zginął. Zgon zwierzęcia stwierdził personal Wild Bird Fund, który przybył na miejsce zdarzenia, a po stwierdzeniu zgonu, zabrali truchło na sekcję zwłok.
Mieliśmy tylko nadzieję, że zobaczymy Flaco wściekle pohukującego ze szczytu naszej lokalnej wieży ciśnień, a nigdy w klinice" – czytamy w poście World Bird Fund na X
Szklana pułapka
Jak wskazują eksperci, Nowy Jork oraz inne wielkie metropolie w Stanach Zjednoczonych, są szczególnie niebezpieczne dla ptaków - ze względu na wysokość wieżowców oraz ich styl architektoniczny, wiele z ptaków uderza w szyby i w ten sposób ginie.
Przedstawiciele nowojorskiego ZOO uważają, że odpowiedzialność za śmierć ponosi włamywacz i wyrazili nadzieję, że policja go odnajdzie:
Wandal, który uszkodził wystawę Flaco, zagroził bezpieczeństwu ptaka i ostatecznie ponosi odpowiedzialność za jego śmierć. Nadal mamy nadzieję, że nowojorska policja prowadząca dochodzenie w sprawie wandalizmu ostatecznie dokona aresztowania - czytamy w oświadczeniu