Syn Lecha Wałęsy trafi na przymusowy odwyk? Mocna odpowiedź Sławomira

Jak się budzę, to ja po prostu mam takiego doła, że jak się nie napije, to sobie z tym nie poradzę - mówił dziennikarzom "Super Expressu" Sławomir Wałęsa. Syn byłego prezydenta od lat zmaga się z nałogiem alkoholowym. Teraz w walce chce pomóc mu rodzina, która sądowo stara się zmusić go do leczenia.

Rodzina chce wysłać Sławomira Wałęsę na odwyk
Rodzina chce wysłać Sławomira Wałęsę na odwyk
Źródło zdjęć: © Getty Images,, Twitter | Johner Images, PolskieSluzby
Kamil Różycki

O sprawie 52- letniego Sławomira Wałęsy mówi się od dłuższego czasu. Syn byłego prezydenta od kilku lat zamieszkuje w Toruniu, gdzie na co dzień zmaga się ze swoją chorobą alkoholową. Jak jednak wspominał wielokrotnie w wywiadach, nie ma zamiaru się leczyć, ponieważ tylko w alkoholu widzi lek na życiowego doła.

Sprawą postanowiła się zająć rodzina Wałęsy, która podejmuje kroki mające na celu wysłać go na przymusowe leczenie. To jednak może zlecić tylko sąd, który ze względu na niemal zerową szkodliwość Sławomira Wałęsy może nie mieć podstaw do skierowania go na taką terapię.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pożar w domu opieki w Kielcach. Dramatyczna akcja. Ruszyli do środka z kamerą

Od co najmniej 5 lat nie widziałem się z tymi z mojej rodziny, którzy chcą mnie posłać na odwyk - mówił dziennikarzowi "Super Expressu" Sławomir Wałęsa.

Syn Lecha Wałęsy nie obawia się skierowania na przymusową terapię

Gdybym narozrabiał i sąd ograniczyłby mi wolność pod warunkiem przymusowego leczenia, to musiałbym iść na odwyk, bo w innym przypadku poszedłbym za kratki. Ale na razie nie rozrabiam. Póki żaden z moich sąsiadów się na mnie nie poskarży, to nic mi nie grozi. - tłumaczy Wałęsa.

Jednocześnie syn byłego prezydenta i lidera Solidarności nie ukrywa, że był już na kilku odwykach. Te do tej pory zawsze kończyły się szybszym bądź późniejszym powrotem do nałogu. To właśnie na jednym z nich Sławomir Wałęsa dopuścił się zdrady z terapeutką, przez co rozpadło się jego małżeństwo.

W podobnych okolicznościach, ponieważ po zdradzie z żoną szefa stracił on pracę. Obecnie mieszka w Toruniu w owianym złą sławą bloku nazywanym Czeczenią. Jak jednak wskazują wypowiedzi jego sąsiadów, pomimo nałogu cieszy on się ich sporym szacunkiem i sympatią.

Wybrane dla Ciebie
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos