Jakub Artych
Jakub Artych| 

Syn zamordował rodziców w Sosnowcu. Ujawniono szczegóły zbrodni

63

Zbrodnia, do której doszło w lutym tego roku, wstrząsnęła Sosnowcem. W domu jednorodzinnym przy ulicy Wapiennej znaleziono zwłoki dwóch osób. W środku znaleziono dwa ciała - 67-letniej Ewy i 66-letniego Marka, a zabójcą okazał się ich syn. Jaki był motyw sprawcy?

Syn zamordował rodziców w Sosnowcu. Ujawniono szczegóły zbrodni
Syn zamordował rodziców w Sosnowcu. Ujawniono szczegóły zbrodni (Policja Śląska)

Przypomnijmy, że w niedzielę, 11 lutego, przed południem policjanci dokonali szokującego odkrycia. Służby zostały wezwane do jednego z domów jednorodzinnych na ulicy Wapiennej w Sosnowcu. Policjanci, nie mogąc dostać się do środka, poprosili strażaków o pomoc w wyważeniu drzwi.

W środku znaleziono dwa ciała - 67-letniej Ewy i 66-letniego Marka. Zwłoki nosiły obrażenia w postaci ran ciętych i kłutych.

Prokurator przedstawił mu dwa zarzuty, które dotyczą zbrodni zabójstwa dokonanego ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna przyznał się do popełnienia tych czynów - poinformował wówczas prokurator Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Brutalne ataki na symbole religijne na Podlasiu

Z nieoficjalnych informacji "Faktu" wynika, że ojcu morderca zadał 14 ran kłutych i ciętych, a matce co najmniej 12.

Prokuratura potwierdza, że zabezpieczono nóż, na którym były widoczne ślady krwi. W toku śledztwa Piotr B. miał się przyznać do tego, że zabił rodziców. Uczestniczył nawet w wizji lokalnej. Pokazał też, jak zabijał.

Motywem działania sprawcy był konflikt między nim a rodzicami. Piotr B. w chwili zdarzenia był trzeźwy, nie pozostawał pod działaniem substancji psychoaktywnych, ani leków - tłumaczy prokurator Bartosz Kilian.

Jak czytamy, podejrzany jest bezdzietnym kawalerem, posiada wykształcenie wyższe, w chwili popełnienia czynów był osobą bezrobotny.

Za takie przestępstwo grozi kara od 15 lat pozbawienia wolności aż do dożywotniego więzienia. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie tymczasowym.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić