Donald Trump wciąż utrzymuje, że wybory w Stanach Zjednoczonych zostały sfałszowane. Jednocześnie nie przedstawia jednak żadnych dowodów na potwierdzenie swojej tezy. Pozwy osób wspierających prezydenta są odrzucane przez poszczególne sądy stanowe.
Czytaj także: Donald Trump został sam? Wycofane pozwy
Donald Trump o wyborach w USA. "Próbują sfałszować wyniki"
Urzędujący prezydent utrzymuje, że za fałszerstwa odpowiadają lewicowi radykałowie. Pomagać im mają pomagać sprzyjające media. Donald Trump zapowiada, że tak tej sytuacji nie zostawi.
Próbują sfałszować wyniki, ale my im na to nie pozwolimy! – napisał prezydent.
Twitter konsekwentnie zamieszcza pod wpisami prezydenta informację, że wyniki wyborów mówią co innego. Platforma na specjalnie przygotowanej stronie informuje, że nie ma jakichkolwiek dowodów na fałszerstwa wyborcze. W 2021 urząd prezydenta ma w związku z tym objąć Joe Biden.
Szczepionka na koronawirusa. Trump mówi o "chińskiej zarazie"
Urzędujący prezydent poza twierdzeniami o swoim zwycięstwie w wyborach prezydenckich, skomentował również informacje o kolejnej szczepionce na COVID-19. Preparat został wyprodukowany przez koncern farmaceutyczny Moderna. Według badań, ma on aż 95 proc. skuteczności w zapobieganiu infekcjom koronawirusem.
Donald Trump podkreślił, że kolejna amerykańska firma poinformowała właśnie o sukcesie nowej szczepionki. Urzędujący prezydent zwrócił uwagę, że wszystkie dotychczasowe szczepionki powstały za jego prezydentury. Wyraził nadzieję, że historia zapamięta, że to właśnie on przyczynił się do zażegnania "chińskiej zarazy".
Wszystkich wielcy "historycy", pamiętajcie proszę, że wszystkie te wielkie odkrycia, które zakończą chińską zarazę miały miejsce na mojej warcie! – napisał Donald Trump.
Obejrzyj także: Zaskakujący Donald Trump. Tego nie wiesz o prezydencie USA
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.